Forest Beach Hotel

W Bułgarii byłem razem z rodziną już czwarty raz więc mam już porównanie. 1. Położenie Zalety: Budynki są w lesie więc jest trochę cienia. Wady: Budynki są w różnych częściach. Trzeba sporo przejść na stołówkę, basen czy morze. Wieczorem pojawiają się komary i muszki. 2. Zakwaterowanie Zalety: Pokoje duże. Mają moskitiery. Klimatyzacja działa przyzwoicie. Wady: Budynki są w lesie na wzgórzu i nie posiadają wind. Najpierw trzeba się wspiąć na górę a potem wejść po schodach nawet na trzecie piętro. W upale jest to bardzo męczące. Pokoje nie są sprzątane a z odpływów ulatnia się nieprzyjemny zapach. 3. Basen Zalety: Duży, czysty, woda ciepła. Wady: Leżaków sporo ale wcześnie są zajmowane i większość nie posiada parasoli. 4. Wyżywienie Zalety: Jedzenia nie brakuje. Jest wybór. Wieczorami są potrawy tematyczne. Wady: Większość potraw jest niesmaczna. Najgorzej jest na obiedzie. Trzeba szukać aby było smaczne. Można mieć problemy żołądkowe. Gorszego jedzenia wcześniej w Bułgarii nie miałem. 5. Morze Zalety: Plaża niedaleko hotelu. Zadbana a woda czysta. Wady: Brak 6. Bary Zalety: Są Wady: Mały wybór napojów i słabej jakości. Wino i piwo niesmaczne. 7. Animacje Zalety: W sobotę urządzają disco nad basenem, na którym fajnie można się pobawić. Wady: Animacje tylko po bułgarsku. Mało i słabe. Podsumowując. Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Dałbym maksymalnie 3 (według standardów bułgarskich). Z pewnością nie jest wart swojej ceny. Zdecydowanie nie polecam.

Fajnie położony zespół budynków na skraju lasu. Co oczywiście gwarantuje komary, gdy idzie się na spacer do lasu lub do kolejnej miejscowości -Kiten. Na szczęście siatka w drzwiach balkonowych była szczelna. To nie jest miejsce dla osób lubiących bogate życie towarzyskie - do centrum miasta z knajpami, sklepami i dyskotekami było ok. 2,5 km. Dla mnie to była zaleta. Duży basen z ciepłą wodą (myślę, że ok. 24C), podobnie ciepłe morze. Tu i tu ratownicy. Toalety przy basenie z papierem toaletowym i ręcznikami, ale podłoga zalana. Ponieważ to Bałkany, brudny papier ludzie wyrzucają do kosza, nie do toalety, więc ładnie to nie wygląda. Pokoje w segmencie D bardzo duże i dobrze zaprojektowane. Nasz miał ok. 50 m2 i był podzielony ścianką działową na dwa, a w każdym duży telewizor. Aneks kuchenny z kuchenką indukcyjną, czajnikiem, ekspresem kapsułkowym, ale bez kapsułek czy garnka (były szklanki, kieliszki i łyżeczki). Szerokie łóżko (zmieszczą się 2 osoby dorosłe i dziecko) i szeroka rozkładana sofa ( też na 2 osoby). Osobno łazienka z prysznicem , ubikacją i 2 umywalkami, osobno druga toaleta. Miła obsługa, ale ośrodek ewidentnie ma problemy z liczbą i jakością sprzątających - fugi w łazience zapleśniałe, podobnie firanki (pierwszy raz widziałam coś takiego), podłoga pod prysznicem pełna piasku po poprzednich turystach, pokojówka zmienia ręczniki raz na tydzień (czasami zmieniała tylko chodniczek spod prysznica, a czasami nawet to nie. Regularnie dokładają na pewno papier toaletowy i wyrzucają śmieci. Jedzenie urozmaicone, fajne posiłki "tematyczne" (np. serowe, morskie, karaibskie), poza grillem i zupami niestety często zimne. Po decyzji o omijaniu firanek i nie patrzeniu na fugi, pobyt uważamy za całkiem udany. Na szczęście nikt z nas nie był uczulony na pleśń.

Pokój duży i przestronny, bardzo duże i wygodne łóżko. Dwie łazienki w pokoju duży plus👍 Dużo pysznych dań w restauracji. Ryby i owoce morza obłędne 😋 Pan który wynajmuje auto wszystko objaśnia co zwiedzić 👍 (pozdrawiamy Pana😀) Obsługa hotelu i restauracji bardzo miła. Animatorzy sympatyczni 😀

Na wstępie to jest Bułgaria i z tym się liczyłem. Niestety jedzenia duży wybór,ale smak fatalny do tego przytrafiły się ostre problemy żołądkowe, alkohol i drinki dramat, i sami palący Bułgarzy na tarasie, przy basenie...Ogolnie 80% to Bułgarzy toalety chyba nikt z obsługi nie odwiedza,wiecznie syf o każdej porze, animacji jak na lekarstwo,a miniklub i minidisco ktore bylo obiecane,praktycznie nie istnialo-w klubie tylko bulgarskie dzieci,animatorki tez raczej nie zachęcały, dużo robactwa,ale to przez to że bydynki wśród drzew i tu duży plus za położenie, fajne zacienione miejsca,duże pokoje o fajnym standardzie(niestety tu tez toaleta dramat), miła obsługa,ładny basen i piękna plaża z drobnym białym piaskiem i ciepłe piękne morze. Więc jeżeli ktoś ma zamiar spędzić więcej czasu na plaży to polecam,jeżeli basen i atrakcje hotelu to już niekoniecznie...

Witam Chciałem przestrzec państwa przed zakupem wczasów w biurze turystycznym które mieści się w sieci sklepów „DEKADA” na Kurdwanowie a w nim niedoinformowana pani która to wraz z firmą Neckerman polecili nam wczasy w Bługarii w miejscowości Primorsko i czymś co nosi nawę hotelu a mianowicie „Forest Beach” pani zachwalała ten obiekt i poinformowała nas że ma on 4 gwiazdki (chyba takie z nieba) wykupiliśmy wycieczkę wraz z przelotem dla 5 osób (i że tak to określę cena była adykwatna do deklarowanego standardu - nie był to wyjazd na promocji) Jedzenie jest tragiczne albo zimne albo nie jadalne albo te dwie rzeczy na raz - np podczas przekąsek najpierw jest wydawana zimna pizza a jak ludzie zjedzą to wtedy pieką świeżą nie wspominając już o kolejce (15-20 min) w jakiej trzeba odstać po ciś ci jest zjadliwe, całe to all inclusive można sobie wsadzić w buty - jedzenia mogło by być 1/4 z tej ilości ale żeby było to jadalne a nie cała masa i ludzie zostawiają po stolikach bo ciężko przełknąć nawet mięso w jakiej by ono nie było postaci. Na daszku na który jest widok z jadalni leży zdechły ptak i nikomu on nie przeszkadza do tego jaskółki mają gniazda przy barze i basenie i tam też załatwiają swoje potrzeby Samo miejsce zakwaterowania również pozostawia wiele do życzenia jest brudno a włamujący w łazience są robaki, do tego mamy wynajęty domek na 5 osób tym czasem mieszka nas tam o wiele więcej doliczając robactwo. Półki w szafie pospadały jedna na drugą, deska pomiędzy łóżkiem a ścianą odpadła i lepiej nie zaglądać w mniej widoczne miejsca...