
Serbia
Serbia, mimo swej burzliwej przeszłości i współczesnych dylematów, jest krajem muzyki, tańca i niekończących się biesiad. Dodając do tego piękno natury, wielokulturowość i sięgające pradawnych dziejów zabytki dostaniecie wakacje, które pozostaną na długo w waszej pamięci.
Zwiedzanie
Kulturalne centrum – Nowy Sad
Nowy Sad, zwany Serbskimi Atenami, położony jest na północy kraju. W XIX wieku było to centrum kulturalne kraju. Dziś zamieszkane jest również przez Węgrów i Rusinów. Macierz Serbską (Matica Srpska), najstarszą instytucję kulturalno-naukową Serbii, przeniesiono tu z Budapesztu w 1864 roku. Instytucja zawiera bibliotekę (Biblioteka Macierzy Serbskiej) z ponad 800.000 woluminów. Mieści się tu również kilka muzeów oraz galerii publicznych i prywatnych. Serbski Teatr Narodowy, najstarszy profesjonalny teatr wśród Słowian południowych, został założony w Nowym Sadzie w 1861 roku. Pełna pięknych kamieniczek aleja Zmaj Jovina tętni życiem całą noc. Naprzeciwko miasta wznosi się XVII-wieczna twierdza Petrovaradin, zwana Gibraltarem Dunaju. Współcześnie odbywa się tu największy serbski festiwal muzyki rockowej Exit.
Novi Pazar, czyli tureckie wpływy
W Novim Pazarze poczujecie się jak w Turcji. To miasteczko w południowo-zachodniej Serbii, blisko granicy z Czarnogórą oraz Bośnią i Hercegowiną, kusi cudownymi kamieniczkami wybudowanymi przez muzułmanów, oczaruje meczetem Altum-Alem z XV wieku, zajazdem Amir-Aga czy tureckimi łaźniami. Dachy minaretów mieszają się z kopułami prawosławnych monastyrów. W pobliżu Noviego Pazura leży Stari Ras – pierwsza stolica wczesnośredniowiecznego państwa serbskiego Raszki i XIII-wieczny monastyr Sopoćani. Zabytki wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO.
Serbska secesja
Perłą serbskiej secesji i art nouveau jest Subotica, na północy kraju. Przed ratuszem miejskim wybudowanym w 1912 roku skrzą się niczym klejnoty krople z dwu współczesnych fontann: Zielonej i Niebieskiej. W Pałacu Rajhla z 1904 roku znajduje się Galeria Sztuki Współczesnej. W pobliskim miasteczku Palić, położonym na wybrzeżu pięknego jeziora, wśród secesyjnych kamieniczek mieści się jeden z najlepszych ogrodów zoologicznych Serbii.
Narciarski Zlatibor
Zlatibor leży w górach, w Alpach Dynarskich i jest nazywany Kraljeve Vode – Królewskimi Wodami. Miasto jest dużym ośrodkiem turystycznym oraz sanatoryjnym. Narciarze mają do dyspozycji wiele wyciągów na górze Tornik i w jej okolicach. Miłośnicy pieszych wędrówek mogą chodzić po dobrze wyznaczonych szlakach przez cały rok, nawet zimą. Górskie lasy pełne są zwierzyny: wilków, lisów, jeleni, dzików. W strumykach górskich żyją dzikie pstrągi i karpie.
Atrakcje
Trąby w Gucy
Gdy rozpoczyna się festiwal trąbki w Gucy, czyli Dragačevski Sabor, cała Serbia zamiera. Małe, prowincjonalne miasteczko staje się centrum kraju, w którym bawi się prawie milion osób. Na festiwal przyjeżdża rokrocznie kilkadziesiąt orkiestr dętych, głównie romskich. Muzyka gra nieprzerwanie kilka dni, 24 godziny na dobę. Hałas w miasteczku jest niemiłosierny. Korzenie festiwalu sięgają roku 1831, kiedy książę Miloą Obrenović nakazał utworzenie pierwszej, wojskowej orkiestry dętej. To jedno z nielicznych świąt, gdy razem bawią się Serbowie, Bośniacy i Macedończycy. Lokalna wódka, rakija, leje się strumieniami. Jeśli wcześniej nie zarezerwujecie pokoju, będziecie skazani na nocleg w namiocie lub pod gołym niebem.
Filmowe miasteczko Kusturicy
Drvengrad lub Küstendorf, miasteczko przy granicy z Bośnią, zostało wybudowane w 2000 roku i stanowiło scenografię filmu „Życie jest cudem” w reżyserii Emira Kusturicy. Do miasteczka można dojechać Ósemką Szargańską, czyli zabytkową kolejką wąskotorową pokonującą trasę przez liczne mosty i tunele. Ten swoisty Disneyland Kusturicy oferuje turystom hotel, spa, place zabaw dla dzieci, liczne restauracje, kino, a nawet wyciąg narciarski.
Kuchnia
Wszechobecny ajwar
W Serbii bez ajwaru żyć się nie da. To pasta zrobiona z pieczonej papryki, bakłażanów, czosnku, octu oraz soli i pieprzu. Stosuje się ją właściwie do wszystkiego. I do kanapek i do mięs i do sosów. Można kupić gotowy ajwar w słoiczku, ale jego smak jest nieporównywalny do tego robionego przez serbskie gospodynie. Słowo „ajwar” ma takie samo pochodzenie jak kawior i oznacza po turecku „soloną ikrę”.
Gibanica z kajmakiem
Gibanicę jedzą wszyscy Serbowie na śniadanie. Gibanica to po prostu cienkie ciasto nadziewane białym serem – kajmakiem (kajmak to ser o konsystencji masła, wytwarzany z gotowanego, owczego mleka), czasem pomieszanym z mlekiem i jajkami. Niektórzy dodają warzywa, a nawet mielone mięso. W języku serbskim słowo „gibanica” pojawiło się w 1818 roku i wywodzi się od czasownika „gibati”, czyli kołysać, gibać się. Tak nazywano wałkowanie ciasta. Jest to serbskie danie narodowe różniące się od gibanicy słoweńskiej, którą je się na słodko i przypomina polskie ciastko stefankę.
Kiszone liście, czyli sarma
Bałkanami zawładnęła sarma. To faszerowane mięsem liście kapusty, botwinki lub winogron. Odmian sarmy jest tyle, ile odmian kapusty. Wszystko zależy od fantazji kucharza. Jest to tradycyjne danie wigilijne, wielkanocne i weselne. W tym wbrew pozorom dość prostym i mało oryginalnym daniu zawarty jest wielki potencjał bawienia się smakami. Liście kapusty są bowiem kiszone. Od sposobu i czasu ich kiszenia zależy smak sarmy.
Fasolowy pasujl
Pasujl to również narodowe danie Serbii. To rodzaj gęstej zupy z fasoli białej lub czerwonej, jadanej zwyczajowo podczas upałów, ze względu na niską zawartość tłuszczu. Ale jest odmiana tej serbskiej fasolówki, zwana prebranac, jedzona zimą, głównie podczas świąt Bożego Narodzenia. Zamiast fasoli dodaje się wcześniej zakonserwowany bób i żeberka lub boczek.
Ciekawostki
Pierwsza kawiarnia - kafana
Kafana to po serbsku kawiarnia – rodzaj XVII-wiecznej oberży, gdzie serwowano kawę i alkohol. Historycy twierdzą, że pierwszą na świecie kawiarnię otworzono w belgradzkiej dzielnicy Dorćol w 1522 roku, a więc wcześniej niż pierwsze tego rodzaju przybytki w Wiedniu czy Paryżu. W XX wieku w serbskich kafanach orkiestry grały ludową muzykę. Po II wojnie światowej nastąpił ich rozkwit i stały się miejscem dostępnym dla wszystkich, również dla chłopów z małych wsi i miasteczek. Z biegiem czasu kafany zaczęły cieszyć się złą sławą, jako bary dla biedoty. Dlatego dziś w Serbii więcej jest café czy bistro niż tradycyjnych kafan.
Serbski Bond
Serb Duško Popov, podwójny szpieg urodzony w Titlu, pracujący jednocześnie dla niemieckiej Abwehry i brytyjskiego MI5, jest pierwowzorem Jamesa Bonda. Agent ten wzbudza jednak większe zainteresowanie z powodu życia prywatnego. Jego brytyjski kryptonim „Tricycle” oznacza trzykołowy rower. Prawdopodobnie otrzymał go po tym, jak ujawnił swoją słabość do trójkątów. Znany był bowiem z tego, że w jego hotelowych pokojach sypiał z więcej niż jedną kobietą.
Waluta
dinar serbski (RSD)Długość lotu
ok. 1,5 godz.Strefa czasowa
czas polskiKomunikacja
jednorazowy bilet komunikacji miejskiej – 27 RSDJęzyk
serbski