
Holandia
Holandia słynie z pięknych pól z tulipanami, doskonałych serów oraz wiatraków, które idealnie wtapiają się w krajobraz. Oprócz zwiedzania, można tu odpocząć nad morzem oraz w głębi lądu, który stanowi idealne miejsce do pieszych i rowerowych wędrówek.
Po pierwsze – Amsterdam. To konstytucyjna stolica Holandii (administracyjną jest Haga) uznawana za najbardziej kosmopolityczne miasto Europy. Zachwyca kontrastami. Tę wielobarwną mozaikę tworzą nocny teatr ciał, czyli „dzielnica czerwonych latarni”, niekończące się rowerowe ścieżki, haszyszowe bary i puby, eufemistycznie nazwane coffeshopami oraz jedna z najpopularniejszych imprez na świecie – Gay Pride Festival.
Po drugie – pejzaż. Dywany tysięcy tulipanów, które „rozpętały zbiorowe i nieokiełznane namiętności”, jak pisał Zbigniew Herbert, stając się „jednym z największych ludzkich szaleństw”. Na szczycie najwybitniejszych tulpów utrzymuje się od kilkuset lat Semper Augustus – o niezwykle dostojnym połączeniu kolorystycznym – bieli i rubinu. Niejednokrotnie tracono dla niego resztki rozsądku. Kupcy, opętani chęcią posiadania choćby jednej cebulki, sprzedawali całe posiadłości ziemskie. Warto wiedzieć, że tulipany żyją krótko. Połowa kwietnia to najlepszy czas, aby zatracić się w oszałamiających połaciach różnokolorowych płatków.
Po trzecie – komunikacja. Holandia to ponad 22 tysiące kilometrów ścieżek rowerowych. Liczba jednośladów dwukrotnie przewyższa liczbę samochodów. Wydzielone pasy ruchu, specjalna sygnalizacja świetlna, rowerowe parkingi czy odległości mierzone w rowerominutach. Dużą ciekawostką są również specjalne autostrady. Najpopularniejszą jest trasa między Bredą i Etten-Leur, na której roweromaniakom przysługują wszystkie drogowe przywileje. Z takimi ułatwieniami nic dziwnego zatem, że przeciętna dwunastolatka rocznie pokonuje trasę o łącznej długości 5 tysięcy kilometrów.
Królestwo Niderlandów to również wiatraki i sery. Największym skupiskiem zabytkowych młynów jest miejscowość Kinderdijk, którą z systemem tam, śluz i zbiorników wodnych, wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dla podniebienia natomiast sery Gouda i Edam, będące perełkami ponad osiemsetletniej historii serowarstwa Holendrów.
Holenderskie przysłowie mawia, że Bóg stworzył świat, a Holandię stworzyli Holendrzy. Trudno się z tym nie zgodzić. Holandia - indywidualność z domieszką zdrowego szaleństwa.