Legendarne Varadero…

shutterstock_305970527Varadero

Jestem w Varadero – mekce turystów z całego świata. To niezwykłe miasto. Mieści się na półwyspie Hicacos. Plaża ma ponad 20 kilometrów długości i jest bezpłatna, co nie jest na Kubie takie oczywiste – wiele plaż przynależy do hoteli i ma wstęp zarezerwowany tylko dla gości hotelowych.
Miasto i wybrzeże stało się modne wśród Amerykanów już w 1870 roku, ale prawdziwy rozkwit miasta zaczął się w latach 30. XX wieku gdy amerykański miliarder, Irénée du Pont, wybudował tu swoją rezydencję Mansiòn Xanadu. Dziś mieści się tu jeden z dwóch klubów golfowych na Kubie. Dzięki du Pontowi miejscowość stała się ekskluzywnym miejscem wypoczynku bogatych Amerykanów. Gdy w latach 90. za zgodą Fidela Castro w Varadero powstały luksusowe hotele plaże dodatkowo zapełniły się turystami, głównie z Europy i Kanady.

To najpopularniejszy punkt wypoczynkowy w kraju. Obecnie mieści się tu 50 procent wszystkich pokojów hotelowych na Kubie. Prócz pięknej plaży i niezliczonej liczby restauracji jest tu sporo atrakcji. Oczywiście można nurkować, ale chyba najmilszą formą rozrywki jest możliwość pływania na katamaranie wśród delfinów, na pełnym morzu. Wycieczka katamaranem trwa około 10 godzin. Na pokładzie w cenie mamy open bar oraz jedzenie. Eleganccy kelnerzy serwują przepyszne homary, langusty i krewetki. W morzu wśród delfinów kąpiemy się około 15 minut. Niby krótko, ale w rzeczywistości wszystko wydaje się dłuższe, a wrażenia niezapomniane. Wycieczka jest dość droga, bo kosztuje 100 dolarów, ale warto. Te przesympatyczne ssaki można również obserwować w delfinarium.

Na południowym wschodzie półwyspu mieści się Reserva Ecologica Varahicacos. Na 3 kilometrach kwadratowych tego rajskiego rezerwatu zobaczymy kilka jaskiń, w tym jaskinię Cueava di Ambrosio, na ścianach której w 1961 roku odkryto 72 naskalne rysunki z epoki prekolumbijskiej. W parku rośnie też ponad 500-letni kaktus. To gigantyczne 6 metrowe drzewo „pamięta” czasy Krzysztofa Kolumba. W Varadero jest też miejskie muzeum i galeria sztuki. To miasto tętni życiem przez całą dobę. Najpopularniejsze kluby to: Tropicana Cabaret, Patana Night Club, Cueva des Pirata, Le Santiago, El Jaguey i Arrechabala. Na Varadero jest sporo starych hoteli, zbudowanych jeszcze przed kubańską rewolucją Fidela Castry. I tu jawi się mały problem, który dzieli Kubańczyków. Jedni chcą je zburzyć i wybudować w to miejsce supernowoczesne w formie budynki, inni są zwolennikami renowacji tych perełek architektury lat 50. XX wieku. Dyskusja toczy się na łamach lokalnej prasy…

Ale Kuba to nie tylko plaże, hotele i restauracje. Kuba to zupełnie inny świat. Egzotyczny, ale otwarty. Gościnny i uśmiechnięty. To dzięki wspaniałemu filmowi Buena Vista Social Club pojawiła się moda na Kubę, na wspaniałe koktajle i owoce morza, na gorące rytmy i taniec. A to świat w pełni dla nas dostępny. Niby daleko, ale blisko. O tym niedługo…

Varadero, 04.08.2016, 16.32 czasu lokalnego