Burasari Phuket

Great hotel Świetny hotel w kameralnym stylu bardzo miła bsługa, czysto, smaczne jedzenie pozdrawiamy przesympatycznego pana Emmy

Zatrzymałyśmy się tu dwa razy, raz zaraz po przyjeździe na Phuket i drugi raz wróciłyśmy ze względu na to, że hotel nas urzekł. Blisko centrum, ale hotel jest oaza spokoju i zieleni. Super zagospodarowany, wybrałyśmy pokój z bezpośrednim dostępem do basenu co było strzałem w dziesiątkę. W pokoju uzupełniany codziennie barek, który jest w cenie. Pozdrawiamy szczególnie Emmy!

Klimatyczny kameralny hotel w stylu orientalnym. Klimatyczne i stylowe pokój. profesjonalna i pomocna obsługa. Śniadania smaczne i różnorodne. Na pewno odwiedzę go jeszcze nie raz. Polecam pokoje od strony wewnętrznego basenu gdyż mają więcej światła.

Wspanialy hotel tuz/ 30m/ przy plazy Patong. Rewelacyjna obsługa, fajne baseny i rzut beretem od Hard Rock Cafe , tysiaca knajp, sklepikow. Odpoczac trudno ale atmosfera genialna. POLECAM Lucas , ThankYou Irek :(

Był to nasz drugi pobyt w tym hotelu. Ostatnim razem byliśmy zachwyceni. Hotel nadal trzyma poziom chociaż już nie robi takiego wrażenia. Czystość hotelu jest nadal na wysokim poziomie. Po naszej ostatniej wizycie zauważyliśmy że duży basen został odświeżony. Budynek w którym był nasz pokój przeszedł remont. Pokoje zostały wyremontowane. Problemem było to że w pokoju słychać było wszystko co się działo na korytarzu. To wina nowych drzwi które mają takie szpary że można palec wsadzić i oczywiście głośnym zachowaniem niektórych azjatyckich gości. Kolejną rzeczą która nas denerwowała była za mała ilość leżaków na basenie. Już o 7 rano leżaki były zarezerwowane. To jest problem znany kierownictwu hotelu i wydaje mi się że trzeba pomyśleć o jakiejś przebudowie basenu aby ten problem się zakończył. Co ciekawe podczas poprzedniego pobytu nie odnotowaliśmy tego problemu. Śniadania to nadal bardzo mocny punkt hotelu, po prostu pyszne i wspaniały wybór. Podsumowując jeżeli chodzi o Phuket to Burasari jest nadal oazą w świetnie położonym miejscu.