Hotel LIVVO Risco del Gato Suites

Moja żona i ja mieliśmy nadzieję na relaksującą przerwę, podczas której moglibyśmy rozkoszować się słońcem i naładować baterie, a to było po prostu idealne. W ramach naszego pakietu Secret Escapes mieliśmy prywatny transfer taksówką z lotniska, który był bardzo wydajny i łatwy. Po przyjeździe zostaliśmy przywitani ciepłem, wydajnością i szampanem! Hotel istnieje od 1994 roku, jeden z pierwszych w Costa Calma, ale wszystko jest w doskonałym stanie. Ogrody mają szczególnie piękne, ugruntowane kaktusy i inne nasadzenia. W przeciwieństwie do innych, nowszych inwestycji w kurorcie, naprawdę doceniliśmy niski i przestronny klimat. Przestrzeń w pokoju jest duża i bardzo wygodna. Każdy pokój ma swoją prywatną część z leżakami i frontowym patio ze stołem i krzesłami. Personel sprzątający był dyskretny i skuteczny. Byliśmy na obiadokolacji. Śniadanie było przyjemnością, siedząc na świeżym powietrzu. Istnieje duży, bogaty wybór potraw i napojów. Godziny otwarcia śniadania i kolacji były również bardzo hojne. Kolacja odbywała się na przemian między nocami tematycznymi na patio na świeżym powietrzu, a bardziej formalną (ale nadal relaksującą) salą wewnętrzną. Moja żona (pescetarian) i ja (wszystkożerca) uwielbialiśmy jedzenie. Pogoda (23-25 ° C i słonecznie) była idealna, a wieczory były na tyle chłodne, że potrzebny był sweter. W odległości krótkiego spaceru od hotelu znajdują się wspaniałe plaże, dobry supermarket i kawiarnie (szczególnie podobała nam się kawiarnia z tyłu nieruchomości). Inni goście byli mili i zwykle przybywali z Wielkiej Brytanii i innych części Europy, zwłaszcza Niemiec. To stworzyło kontynentalny klimat. Wrócilibyśmy!

Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego pod koniec stycznia w Risco del Gato, otoczenie jest piękne i po prostu uwielbiamy zakwaterowanie, tyle miejsca i bardzo cicho. Wspaniale było mieć prywatny dziedziniec i chociaż nie było dużo słońca, było osłonięte, gdy wiał wiatr - więc najwyższe oceny za prywatność i komfort. Gdybyśmy mieli jakieś „sprzeczki”, byłoby to z brakiem informacji - wydawało się, że musieliśmy dużo chodzić do recepcji, aby zapytać o rzeczy, jak gdyby było jakieś dodatkowe łóżko - było, ale oszczędzilibyśmy sobie zimnej nocy, gdybyśmy wiedział o tym z góry. Dostaliśmy białą kartkę, ale nie wiedzieliśmy, że ma wejść do krytego basenu lub wyjść z tylnej bramy, dopóki nie zapytamy, jak to zrobić. Tego rodzaju informacje można łatwo włączyć do pliku w pokoju. Wifi jest w porządku, ale musisz ciągle odświeżać kod - ponownie musieliśmy o to poprosić, nie otrzymaliśmy go po przyjeździe. Nie mieliśmy wielkich oczekiwań co do jedzenia (byliśmy z niepełnym wyżywieniem) i mogliśmy zobaczyć, że hotel starał się zapewnić zróżnicowane menu, które odpowiadałoby wszystkim. Śniadania były dla nas w porządku, ponieważ uwielbiamy świeże owoce i było ich mnóstwo. Wszystko na obiedzie było jadalne, ale nic nie było specjalnie wyjątkowe. Woleliśmy 3 wieczory w formie bufetu - prawdopodobnie dlatego, że można było zobaczyć, co było dostępne i wybrać odpowiednio. Wino było w porządku i niedrogie jak na tego rodzaju lokal - chętnie zatrzymają butelkę z dnia na dzień. Kelnerzy ciężko pracują i są zawsze gotowi do pomocy. Uważaliśmy za irytujące, że z jednym wyjątkiem, bez względu na to, kiedy przyjechaliśmy na obiad, jadalnia była pełna i musieliśmy czekać na stolik - zasugerowałem hotelowi, że rozważają jakiś system rezerwacji - jest tylko 50 pokoi więc powinno być możliwe do zarządzania. W styczniu baseny były lodowate - codziennie stawiałem czoła kąpieli, ale myślę, że byłem jedyną osobą, która to zrobiła. Kryty basen jest bardzo mały i uważam, że jest trochę śmierdzący / nieczysty, więc poszedłem tylko raz. Obszar siłowni wyglądał przyjemnie. Nie chciałem korzystać ze spa, ale nie wydawało się, aby było używane dużo, jeśli w ogóle. W recepcji dostępne są ręczniki kąpielowe / plażowe, które można dowolnie wymieniać. Jedną z rzeczy, które bardzo mi się podobały, były referencje środowiskowe tego hotelu. Wyraźnie podchodzą do tego poważnie i są informacje o tym, co robią i dlaczego. Bardzo mało plastiku jednorazowego użytku. Z dostępnych informacji wynika, że cały etos hotelu został oparty na eko (sprawdź zdjęcia w barze z czasów, gdy była to jedyna struktura w okolicy!) Szkoda, że flankują go teraz 2 mega hotele, chociaż nie powiedzielibyśmy że Costa Calma jest nadmiernie rozwinięta, tak jak wiele innych kurortów na Wyspach Kanaryjskich.

Jeśli chcesz ciszy i spokoju w indywidualnych kwaterach, to jest to miejsce. Przyjrzeliśmy się pobliskim wieżowcom i sprawiło, że decyzja o wypróbowaniu tego hotelu była świetną decyzją. Wybraliśmy opcję niepełnego wyżywienia i ogólnie jedzenie było w porządku. Niektóre noce lepsze niż inne, ale oczywiście sprowadza się to do osobistych preferencji. Trzy noce w tygodniu jest bufet, a pozostałe wieczory bardziej formalny 4-daniowy posiłek. Śniadanie jest wspaniałe i wiele dzięki Javidowi i Dario, śniadanie gotuje dla wielu jajek, naleśników i omletów, które dla nas ugotowali, nic dla nich zbyt zniechęcającego. Dzięki Julianowi za jego humor i pomoc w potykaniu się z hiszpańskim zawsze dobrze się bawiliśmy. . . fabuloso, także dla wielu utalentowanych Javid, którzy podwoili się jako kelner. Poszczególne „strąki” zakwaterowania są całkowicie dźwiękoszczelne i naprawdę wygodne. W łazience znajdują się 2 umywalki, oddzielne toalety i dobry prysznic oraz ogromne okrągłe jacuzzi dla 2 osób. W sypialni znajdują się 2 łóżka typu king-size z dużą ilością miejsca do zawieszenia i szuflady oraz oddzielna część wypoczynkowa z minibarem, czajnikiem i ekspresem do kawy (nie taki, który promuje George Clooney). Kilka telewizorów, z którymi nie zawracaliśmy sobie głowy, oraz centrum muzyczne. Na zewnątrz znajduje się prywatne patio z kilkoma leżakami, chociaż muszę powiedzieć, że przez cały czas pobytu (początek stycznia) niewiele słońca docierało do niego, co było niewielkim rozczarowaniem, ale na pewno nie zepsuło naszej przyjemności. Z przodu jest stół, parasol i krzesła. Pokojówka codziennie, więc wszystko bez skazy. Teren jest piękny i zadbany. Niestety przez większość naszego pobytu główny basen był czyszczony, ale siedzieliśmy przy mniejszym basenie i relaksowaliśmy się na łóżku z hydromasażem. Do dyspozycji Gości jest podgrzewany kryty basen, centrum fitness z łaźnią parową i sauną oraz masaże, a także jacuzzi na świeżym powietrzu. Widzieliśmy tam tylko 3 koty, ale są one bardzo przyjazne, dobrze karmione i pod opieką. Podobnie mały staw z różnymi odmianami dzikiego ptactwa. Spacer do żywszej dzielnicy Costa Calma z supermarketami, kawiarniami i sklepami zajmuje około 15 minut (głównie poziom). Plaża znajduje się około 5 lub 10 minut spacerem w zależności od tego, którą część chcesz. Podróżowaliśmy promem z Lanzarote, pozostając tam przez miesiąc. My złapaliśmy autobus nr 6 z Corralejo do Porto Rosario, a stamtąd autobus 1 lub 10, aby dostać się do Costa Calma, a następnie taksówką 3 euro plus napiwek do hotelu. Od opuszczenia naszego zakwaterowania na Lanzarote do przybycia zajęło nam 5 godzin, ale kosztowało tylko 71 euro za 2 z nas. To była bardzo łatwa podróż. Otrzymaliśmy astronomiczne sumy od firm transportowych, aby dostać się z Corralejo i nadal wydawało się, że zajęło to ponad 2 godziny, więc byliśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy wydać pieniądze na zabawę po przyjeździe. Z powrotem na lotnisko złapaliśmy numer 10. Działa tylko około 4 razy dziennie, ale znaleźliśmy świetną kawiarnię na lotnisku, aby usiąść na słońcu na zewnątrz budynku terminalu, serwując kanapki, hamburgery, frytki itp. Jesteśmy świetnymi użytkownikami transportu lokalnego i podczas gdy złapaliśmy autobus nr 5 do Moro Jable na targ w czwartek, zajmuje to około 45 minut. Z pewnością pomyślimy o powrocie i użyciu tej samej metody podróży. Wolelibyśmy raczej wydawać pieniądze na jedzenie i napoje niż na drogie przejazdy taksówkami na duże odległości. Z drugiej strony lokalne taksówki były bardzo rozsądne.

Cóż za miła niespodzianka: przestronne, ciche i prywatne pokoje w strąkach, które doskonale komponują się z krajobrazem, duża dbałość o szczegóły, od małych luksusów w łazience po powitalny list, wino i owoce. Takie miłe akcenty, wino w restauracji jest w lodowatym wiadrze, na stołach są odpowiednie serwetki i lampy oraz uprzejmy kelner. Ogrody są nieskazitelnie utrzymane i pełne obfitości pięknych kaktusów. Wszyscy pracownicy są bardzo przyjaźni i uprzejmi, bez względu na to, czy sprzątają, serwują czy pracują w ogrodzie. Dziękujemy wszystkim w Risco del Gato za uczynienie naszych wakacji tak przyjemnymi i bezstresowymi.

Kombinezon jest dobrze zaprojektowany, duża łazienka, jacuzzi, podwójna umywalka, bidet. Prywatny dziedziniec - 2. Ściany o długości 5 m zapewniają pełną prywatność. Możesz opalać się nago, nikt z zewnątrz nie widzi. Bardzo cicho i spokojnie. Jedzenie było OK, ale mogło być lepiej. Prawie żadnych zmian na śniadanie. Więcej zmian na kolacje, ale salat był taki sam przez 14 dni. Ogólnie obiad może być lepszy.