Już podczas meldunku czekaliśmy w kolejce około 1h. Mimo iż, na recepcji było około 5 pracowników to tylko jedna osoba obsługiwała. Ponadto, skanują dokumenty tożsamości, o czym nie informują gości. Dodatkowo brak pomocy z ich strony w niecodziennych sytuacjach. Niestety na lotnisku ktoś pomylił walizki i zabrał jedną z naszych. Podczas zgłaszania tego faktu na recepcji pojawił się menager obsługi, który w ramach rekompensaty zaoferował „super ofertę” pokoju z widokiem na morze za dodatkową opłatą 10 euro na dzień za osobę. Niestety, po chwili okazało się, że nie była to oferta jedynie dla nas, a dla wszystkich, którzy się meldowali. Drugiego dnia okazało się, że bagaż został odnaleziony i możemy go odebrać. Recepcja hotelu zaoferowała organizację transportu na lotnisko w celu odebrania tego bagażu. Zaoferowano transfer VIP dostępny wyłącznie dla gości hotelu za 120 Euro. Nie mając wyjścia skorzystaliśmy z opcji transferu VIP słysząc, że nie otrzymamy żadnego potwierdzenia. Przyjechał chłopak, który nie rozumiał słowa po angielsku. Po drodze, kierowca robił sobie przystanki na tankowanie, toaletę i przerwy na palenie bez żadnego komunikatu. Następnie zatrzymała nas policja, rozmawiali z kierowcą po turecku, a nas zapytali skąd jesteśmy i po co jedziemy na lotnisko. Po dotarciu na terminal, żona wyszła odebrać walizkę, ja czekałem z kierowcą w aucie. Kierowca nagle napisał na translatorze, że będzie zmiana auta i inny kierowca nas zawiezie do hotelu, dodając, że są problemy z dokumentami auta. Faktycznie, przyjechał drugi kierowca całkowicie nowym autem, wyjechaliśmy z lotniska i zatrzymaliśmy się po 15 minutach, kierowca wypytywał nas co powiedzieliśmy policji. Ruszyliśmy dalej w drogę, podczas której przesiedliśmy się na kompletnym odludziu w starego busa bo szkoda nowego auta – tak kierowca to wytłumaczył. Po drodze kierowca palił papierosy w aucie i nie dbał o nasze bezpieczeństwo prowadząc samochód, na koniec zapytał skąd mieliśmy do niego namiary bo nie kojarzy nikogo z tego hotelu. Wracając do hotelu: można stwierdzić, że robi wrażenie z zewnątrz, ale obok hotelu stoi drugi hotel, którego na zdjęciach nie widać. Jest on tak blisko, że można witać się z gośćmi sąsiedniego hotelu podając sobie rękę na balkonie. Co do pokoju, jest przestronny i zgodny z opisem, czystość przyzwoita, ale w pokoju wszystko słychać co dzieje się na zewnątrz i w innych pokojach. Dodatkowo, wszędzie są świerszcze. Na tak ogromną liczbę pokoi 4 windy to zdecydowanie za mało, podczas godzin posiłków czekanie na windę nie ma końca. Wykładzina wymaga wymiany, jest brudna i szara. Codzienne sprzątanie polega na złożeniu pościeli, powierzchownym przetarciu podłogi oraz uzupełnieniu minibaru polegającym na dolaniu kranówki do plastikowej butelki po wodzie. Restauracja jest spora, ilość jedzenia jest ogromna, ale kosztem jakości. Część potraw niezbyt smaczna i zimna. Desery wyglądają bardzo dobrze, ale smakują okropnie. Śniadania monotonne. Przekąski na plaży codziennie te same i czasami brakowało dań zaraz po rozpoczęciu. W pobliżu recepcji jest tzw. miejsce z deserami. Ewidentnie są to desery, które zostają z restauracji głównej. Obsługa słaba, byliśmy świadkami jak jedna kelnerka pluje przez słomkę papierkami w osobę przygotowującą kawę. Na tarasie unosi się smród papierosów, które można wszędzie palić nawet na zewnątrz restauracji. Co do plaży jest ona w pobliżu hotelu, spacerkiem kilka minut. Plaża piaszczysto-żwirowa jest oddzielona ruchliwą drogą więc trzeba uważać. Duża ilość leżaków. Na plaże jeździ także bus. Serwis z ręcznikami znajduję się w strefie spa. Podczas otrzymania ręczników nie ma problemów, ale podczas ich oddawania Pan daje np. jedną kartę, a drugą trzyma w ręku licząc na napiwek. Dla dzieci animacje codziennie te same, dla dorosłych codziennie było coś innego prowadzonego przez zewnętrzne zespoły, ale niektóre to był żart. Pewnego razu przyjechał artysta turecki (sam się tak nazwał) i puścił swoją piosenkę z Youtube i nawet nie udawał, że śpiewa. Podsumowując, jedno wielkie rozczarowanie.
Mateusz W2023-09-23