Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Obsługa
- Wartość
- Czystość
Adalya Elite Lara - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Leżaki i parasole w cenie
- Menu dla dzieci
- Dla rodzin
- Zjeżdżalnie dla dzieci
- Plac zabaw
- Spa
- Kryty basen
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
Położenie:
- ok. 15 km od centrum Antalyi
- ok. 100 m od plaży
- ok. 10 km od lotniska
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Obsługa
- Wartość
- Czystość
- Michał Z2022-12-17Bardzo dobry
Hotel ok, standardowe 5* w Turcji. Jedzenie typowe, turecka restauracja alacarte OK. Widać już zużycie niektórych rzeczy, ale ogólnie w hotelu jest czysto. Na plus: - fajny ogród z basenami - podgrzewany basen zewnętrzny - ogród z zejściem na plażę - bardzo duży wybór alkoholi, do drinków idą alkohole importowane typu Smirnoff, Ballantines itd. Są też dużo lepsze alkohole za dopłatą. - czystość części wspólnych jak lobby, restauracje, łazienki czy ogród - dla dzieci sporo zjeżdżalni, park trampolin, wesołe miasteczko z diabelskim młynem i samochodzikami które się zderzają, ale te atrakcje w zimie nie są czynne. Na minus: - słabe wyciszenie pokoi, w sumie to było słychać głośniejsze rozmowy z pokoju obok - monotonne jedzenie, szczególnie śniadania i obiady. W sezonie jest pewnie większy wybór,np restauracja rybna w ogrodzie - sprzątanie pokoi - niby ok, ale to bardziej przetarcie niż jakieś większe sprzątanie. Ogólnie polecam, prawdopodobnie w sezonie jest jeszcze lepiej :)
- Maciej L2019-10-31Wyjątkowy
Termin pobytu: 19-26.10.2019 r., 4 dorosłych powyżej 35 roku życia i 5 dzieciaków w wieku 4-11 lat. Hotel: z 2016 r., duży i zapełniony po brzegi (ale może to dobrze o nim świadczyć pod koniec października), czysty, sprzątany na bieżąco, pokoje również przestronne i przyjemne, bary, restauracje, kawiarnia, salon gier dla dzieci, klub nocny - wszystko ok. W pokojach bezpłatny barek uzupełniany na bieżąco (piwo, gazowane, woda) oraz sejf. Wśród gości głównie Niemcy, Brytyjczycy, Rosjanie, Polacy i Turcy - chyba w takiej kolejności jeśli chodzi o liczebność, ale to jest subiektywne odczucie. Baseny i zjeżdżalnie: dla każdego, od brodzika z placem wodnym dla najmłodszych, poprzez baseny rekreacyjne i sztuczne fale, po zjeżdżalnie dla małych i starszych maniaków. Nie sposób się nudzić. Minus - brak podgrzewanej wody w basenach zewnętrznych, a basen wewnętrzny w sezonie zamknięty. W głębszych kąpiele były dość krótkie, płytsze były w miarę nagrzane. Jedzenie: jak w Turcji - wszystkiego mnóstwo, dla każdego coś się znajdzie. Prawie codziennie oprócz standardowego menu również potrawy z grilla, jedna kolacja z owocami morza (kraby, krewetki, langustynki, kalmary, najróżniejsze ryby) i jedna kolacja turecka, chociaż dość zbliżona smakowo do standardowego menu, ale z fajną otoczką. Wszędzie restauracje i bary zewnętrzne, wszystko szykowane na bieżąco i smaczne. Polecam w szczególności tatuni i kebab w River Side Food Court przed wyjściem na plażę. Oczywiście nieustannie serwowane lody (gałkowe oraz na patyku rozwożone przez obsługę na rolkach) i typowo tureckie słodkości. W cenie kolacja w jednej z pięciu restauracji a'la carte, ale sugeruję zarezerwować stolik jak najszybciej - nam po 3 dniach pobytu została już tylko restauracja turecka z rezerwacją na ostatni wieczór, kiedy jedzenie tureckiej kuchni nie jest już ucztą smaków. Minus - ogromna restauracja z pięcioma albo sześcioma salami jadalnymi i strefami zewnętrznymi. Jedzenie serwowane po obu stronach restauracji, co skutkowało czasami tym, że po znalezieniu stolika (dla 9 osób) i ogarnięciu dzieciaków do stołu wracałem z zimnym jedzeniem, mimo wszystko smacznym. Alkohol: to co w innych tureckich hotelach, chociaż UltraAllIn, który oznacza alkohole importowane to w tym wypadku ściema, a przynajmniej podczas naszego pobytu - alkohole są przelewane do butelek po importowanych trunkach i tyle, chociaż odniosłem wrażenie, że w przypadku rumu (Havana) mogło być inaczej, ale "brązowe" - w każdej butelce to samo, nawet Jameson, który jako irlandzka jest zupełnie inna od szkockiej. Atrakcje: w cenie lunapark (młyńskie koło, a raczej kółko, autodrom, który pamiętamy z czasów naszego dzieciństwa i karuzela z kucykami, było też wahadło, ale nie działało w trakcie naszego pobytu), boiska do piłki, siatkówki, koszykówki, kort do tenisa - dzieciaki nie będą się nudziły. Codzienne animacje, kids kluby, wieczorne tańce i zabawy dla dzieciaków oraz codzienne show w amfiteatrze, chociaż nic nowego dla osób, które już w tego typu hotelach bywały. Plus za sobotnią imprezę na molo. Oczywiście siłownia i SPA. Lokalizacja: dla nas super, dojazd z lotniska w 20 minut, był to pierwszy hotel na trasie autobusu. Pod hotelem turecki Bazaar, czyli pseudo galeria z w miarę poprawnymi cenami. Możliwość dojazdu komunikacją miejską do Antalyi, chociaż my urządziliśmy sobie tylko spacer w kierunku centrum, wzdłuż ciągu hoteli, gdzie znaleźć można kilka kolejnych Bazaarów. Plaża: prywatna z leżakami i zadaszeniem, gruby piasek, ostatnie 2 metry kamyki, dno morza piaszczyste. Plus za molo z barem i leżakami z możliwością skakania do wody, chociaż znaki mówiły o czymś innym ;). Woda cieplejsza niż w głębokich basenach, porównywalna z brodzikami. Obsługa: jak w Turcji - uśmiecha się tym bardziej im więcej napiwków dostaje, ale nie jest nachalna, barmani i kelnerzy mówią po angielsku w stopniu wystarczającym. Polecam, chociaż nie wrócę - z założenia za granicę jeździmy zawsze w inne miejsce.
- Ewa16762019-07-02Wyjątkowy
Kolejne wakacje w tym hotelu jak zawsze super wspomnienia. Wszystko na wysokim poziomie. Pokoje, jedzenie, czystość, animatorzy, a szczególnie Żenia z Ukrainy. Dzieci zachwycone. Wieczorne show też robi wrażenie. A do tego kelnerzy na rolkach dbają o nas przy basenie. Z pewnością wrócimy tu kolejny raz.