Goście cenią ten hotel za...
- Czystość
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Obsługa
- Wartość
Zita Beach Resort - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Piaszczysta plaża
- Plac zabaw
- Kryty basen
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
Położenie:
- ok. 3 km od centrum Zarzis
- hotel położony na kontynencie w Oazie Zarzis
- bezpośrednio przy plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 60 min
- hotel położony na kontynencie
- Czystość
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Obsługa
- Wartość
- Wojciech T2023-10-08
Mimo wszystko zacznę od tego co mi się podobało, chociaż było tego niewiele: • Ośrodek pomimo tego, że stary (rok budowy 1966) to ładnie urządzony, zadbany, porośnięty piękną egzotyczną roślinnością. • Duże, w miarę ogarnięte baseny. • Przestronne pokoje. • Ładna piaszczysta plaża nad morzem, ale niestety jest na niej sporo glonów i roślin wyrzuconych przez wodę. Tyle zalet, teraz na co warto zwrócić uwagę planując wymarzone wakacje: • Baseny na zewnątrz czynne od godz. 10:00, ale o tej porze nie ma co liczyć na wolne leżaki. Jeśli ktoś chce mieć leżak w okolicy basenu to musi go niestety zająć wcześnie rano, max w godzinach 7-8. • Leżaki nad morzem dodatkowo płatne. • Jeden bar z drinkami na 584 pokoje! Bar znajduje się w hotelowym lobby, oddalony jest zatem ok. 250-300 m od plaży. Czynny od 10:00-23:00. W barze cały czas kolejka. Szklaneczki malutkie, nawet piwo lane do szklanek o pojemności 150-200ml a zdarzało się, że i w mały plastikowy kubeczek. Alkohol słaby, drinki bardzo przeciętne. Nieraz trzeba upominać się o cytrynę czy lód. Obsługa robiła problem jeśli ktoś chciał zamówić więcej niż jednego drinka. • Jedzenie – niby dużo wszystkiego, ale bez smaku. Dania nie są w żaden sposób opisane. Praktycznie codziennie jest serwowane to samo. Obsługa „jadłodajni” nie radzi sobie po angielsku, raczej próbują rozmawiać po francusku. W restauracji bałagan. Brudne obrusy, tłok, zaduch, muchy. Woda i wino podawane do stołów tylko gościom z Francji. Polaków odsyłają po wodę z restauracji do Lobby Bar ☹ • Internet niby tylko w częściach wspólnych, ale faktycznie to go nie ma. • W lobby gorąco, klimatyzacja nie wyrabia lub ją w trakcie dnia z jakiegoś powodu wyłączają. Ludzie mimo to oblegają to miejsce próbując połączyć się z siecią. • Pokoje niby sprzątane codziennie, ale jakość sprzątania dużo poniżej przeciętnej. Pomimo napiwków przekazywanych każdorazowo obsłudze, włosy z łazienki wygarnięte mopem na korytarz, kafelki umazane brudną szmatą, itp. • W na początku lipca klimatyzacja w pokojach (i nie tylko) nie dawała sobie rady. • Po wyjściu za bramę ośrodka próżno szukać jakichkolwiek rozrywek czy atrakcji. Na ulicach panuje brud, smród, bałagan, karaluchy, ruiny starych budynków mieszkalnych i hoteli. • Najbardziej w trakcie pobytu irytowało mnie jednak podejście obsługi do klientów z różnych krajów. Pomimo tego, że teoretycznie wszyscy byli na tych samych warunkach (ten sam lokal do posiłków, ten sam kolor opasek) obsługa zupełnie inaczej traktowała gości z Francji. Francuzi mieli rezerwacje stolików na posiłkach, mogli łączyć stoły w większe grupy, na stolikach zawsze stała zimna woda z gazem i bez. Stoliki były ogarnięte i czyste. Nigdy wcześniej nie spotkałem się za granicą z takim faworyzowaniem wybranej grupy. Na pewno nie były to moje wymarzone wakacje. Zdecydowanie nie polecam tego miejsca, szczególnie Polakom.
- Jadwiga B2023-09-19Wyjątkowy
Tygodniowy pobyt w tym miejscu to zdecydowanie za mało. Mimo że Tunezję wybrałyśmy z córką jedynie z powodu odwołanego lotu na Rodos, to teraz uważam, że ta zamiana była korzystna. Hotel jest naprawdę fantastyczny, rozległy, czysty teren, mnóstwo roślinności, świetne baseny. Pokój dostałyśmy w pierwszym budynku za restauracją (w tym pomógł napiwek włożony w paszport przy meldunku), więc wszędzie miałyśmy blisko. Pokoje sprzątane codziennie, codziennie zmieniane ręczniki, łóżka udekorowane kwiatami i figurkami z ręczników - tu także mały napiwek robi swoje. Klimatyzacja w pokoju do samodzielnej regulacji. W szafie dodatkowe koce czy poduszki. W pokoju korzystałam z sejfu, opłata za tydzień to ok 6 EUR, ale uważam że warto. Była też mała lodówka, ale nie używałam. TV włączyłam raz z ciekawości - oczywiście przeważają programy tunezyjskie, ale jak ktoś ma potrzebę oglądać, to są 2 programy polskie - Polonia1 i TV5 - i to całkiem dobrze odbierają. Jeśli ktoś chce korzystać z Internetu to WiFi jest w lobby i przy basenach, ale jeśli chce się korzystać w pokoju to można kupić kartę - ja miałam Orange za 10EUR z 10GB internetu i starczyło bez problemu, a wcale specjalnie nie oszczędzałam. Jeśli chodzi o jedzenie, to każdy może znaleźć coś dla siebie. Jest szwedzki stół przy każdym posiłku, można wziąć tyle jedzenia ile potrzeba. Natomiast jest to kuchnia arabska i trzeba to wziąć pod uwagę. Jeśli ktoś żywi się schabowym i bigosem to będzie kręcić nosem, bo tego nie znajdzie. Mięsa jest dużo, ale są to ciężkie, czerwone mięsa w gęstych sosach, co nie każdy lubi. Natomiast jest olbrzymi wybór innych rzeczy i nikt głodny nie chodzi. Powala ilość słodkości - ciasteczek, puddingów, do kolacji są nawet lody. Napoje przy posiłkach to głównie kawa z automatu, herbaty, woda, soki i napoje gazowane z dystrybutorów, do kolacji wino czy piwo. W barach drinki, napoje butelkowane, w tym woda w butelce, która można wziąć do pokoju. Jeśli chodzi o atrakcje - morze niestety jest często pełne glonów - wprawdzie sprzątane, ale nie zawsze udaje się je tak do końca oczyścić. Ja kąpałam się raz - niezłe wrażenie, woda mega ciepła i mega słona plus duże fale. Czas głównie spędzałam na basenie. Baseny super, czyściutkie, animatorzy zapewniają rozrywkę mniej więcej od 9.30 do 12.00 i potem od 14.30 do 17.30. Każdy może sobie wybrać co mu odpowiada - zajęcia taneczne, zumba, siatkówka wodna, aqua aerobik, step, łuki, bule, rzutki, czasem konkursy w wodzie. Leżaków przy basenie dużo, najczęściej już od rana zajęte ręcznikami, ale zawsze coś się znalazło. Wieczorem animacje od 20.30 zaczynajace się dyskoteką dla dzieci, potem tańce, następnie występy animatorów - codziennie inne. Kabarety, pokazy taneczne, karaoke, konkursy, playback show itd. Mimo że w Tunezji wiodącym językiem jest francuski, to wszystko było prowadzone tak, że każdy mógł zrozumieć o co chodzi. Jeśli chodzi o minusy, to zastrzeżenia mam dwa: 1. Wycieczek nie jest dużo, bo Zarzis jest położone dość daleko od centrum Tunezji. Nasza wycieczka na farmę krokodyli nie doszła do skutku, bo w ostatniej chwili 3 osoby zrezygnowały, a musi być minimum 4 żeby się odbyła. Niestety nie zostałyśmy o tym poinformowane i straciłyśmy czas czekając na autobus, który nie przyjechał ( na szczęście kasę odzyskałam). Z tym wiąże się też fakt, że w Tunezji nikt się nie spieszy i jak jest podana jakaś godzina na wyjazd, to Wy musicie być o czasie, ale spóźnienie autobusu ok. 20-30 minut to norma (np. transfer powrotny - bus miał być 1.20, przyjechał o 2.00). Wycieczka na Djerbe na zakupy - uprzedzam, że ze sklepu do którego będziecie prowadzeni przez przewodnika uciekajcie natychmiast, bo Was obładują towarem, cen nie ma i jak potem podsumują to padniecie. W każdym straganie poza tym sklepem wszystko dużo tańsze. 2. Drugi minus dotyczy bardziej zachowania turystów. Nagminne było zajmowanie ręcznikami leżaków, a potem nie przychodzenie na miejsce. No i niestety, w Tunezji nie obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych, więc normą byli palacze na basenie i nawet w restauracji (w tym wypadku dominują Francuzi). Nie za fajnie jadło się posiłek jak obok ktoś kopcił. No, ale to już świadczy o kulturze turystów, a nie o hotelu. Podsumowując hotel polecam, sama na pewno jeszcze tu wrócę.
- 741beatag2023-08-25Wyjątkowy
Hotel Zita Beach Resort Zarzis położony jest na ogromnym terenie. Cały kompleks otoczony jest zadbanym ogrodem z palmami, drzewami oliwnymi i różnymi innymi krzewami i roślinami. Pokoje są w dwupietrowych budynkach położonych w różnych częściach ogrodu. Mój pokój oddalony był od restauracji i basenów 250metrów, co wcale mi nie przeszkadzało, bo bardzo miło spacerowało się wśród tych wszystkich roślin. Pomimo tego, że byłam na wakacjach sama dostałam bardzo duży pokój. Pokój wyposażony był w podwójne łóżko, stolik z dwoma krzesłami, toaletkę z telewizorem, dużą szafę, łazienkę z wanną i prysznicem, osobna ubikacja, był również sejf i lodówka- te dwie rzeczy były dodatkowo płatne. Pokój był bardzo czysty, codziennie sprzątany - myta podłoga, czyszczona łazienka, codziennie świeża pościel- dekorowana kwiatami z ogrodu, codziennie wymieniane ręczniki. Klimatyzacja w pokoju działała cały czas. Z pokoju można było wyjść na malutki tarasik na którym był stoliczek i dwa krzesła. Wieczorami w pokoju pojawiało się kilka mrówek (co w ogóle mi nie przeszkadzało), ale to ze względu na to, że pokój był usytuowany na parterze od strony ogrodu. W hotelu były dwie restauracje jedna główna, w której były wszystkie posiłki, a druga dodatkowo płatna. Jedzenie w hotelu było bardzo dobre i był bardzo duży wybór. Niektórzy mogą twierdzić, że śniadania są monotonne i nie ma wyboru (były jajka pod różnymi postaciami, naleśniki, bagietki, rogaliki, ser, ich szynka, świeże warzywa, miody i konfitury, płatki, kiełbaski)- nie wiem co jeszcze można jeść na śniadanie?! Dla mnie było ok. Obiady i kolacje bardzo smaczne, duży wybór, były dania zarówno z kuchni tunezyjskiej jak i europejskiej. Na deser codziennie świeże owoce, lody, ciasta i musy/ budynie. Na terenie hotelu działały trzy bary: dwa w lobby- w których wszystkie napoje podawane były w szkle i jeden przy basenie- tam napoje były podawane w małych plastikowych kubeczkach. Woda była dostępna w dystrybutorach jak również butelkowana w barze. Przy hotelu znajdują się również dwa duże baseny, które też są codziennie czyszczone: na jednym odbywają się animacje, z drugiego jest widok na hotelową plaże i morze. Plaża czysta, codziennie sprzątana. Jedyny mały minus leżaki na plaży dodatkowo płatne. Leżaków przy basenie jest pod dostatkiem, ale i tak turyści od rana rezerwują swoimi ręcznikami. Obsługa hotelu bardzo miła, uśmiechnięta i chętna do pomocy. Duży plus dla zespołu animatorów (Mario- zumba sztos, Nino- strzelanie z łuku, Ziko- bule, mini golf, Ali- aqua areobik, step, Speede- taniec, bule, Wasim- siatkówka, Mimi- bule, Sam- dj, Tuti- piłka nożna, Monet, Amran, Chorizo- chłopaki od wszystkiego )którzy od rana do wieczora umilają czas turystom. Są bardzo mili, zabawni, ale nie nachalni. Fajnie się z nimi rozmawia. Bardzo duży wybór animacji od porannej gimnastyki przez aqua areobik, siatkówkę plażową i w basenie, rzutki, łucznictwo, bule, piłkę nożną, mini golf, zumbę aż do wieczornego show time, które każdego wieczoru było inne i przygotowane przez wspaniałych animatorów. Słabym punktem jest WiFi, które działa tylko w lobby i to nie zawsze, więc jeżeli ktoś chce mieć kontakt ze światem lepiej niech kupi sobie kartę orange lub oredo na lotnisku za kilkanaście dinarów/ euro. Na plaży blisko hotelu jest stacja z dostępnymi sportami wodnymi- można popływać skuterami, popłynąć motorówką na lagunę, lecieć paralotnią, płynąć na kanapie lub bananie, przejechać się na wielbłądzie. W bliskiej okolicy hotelu jest kilka sklepików, ale do centrum z bazarem lub większymi sklepami trzeba podjechać taksówką. Niedaleko jest też supermarket Carrefour- ale też warto podjechać tam taksówką. Był to mój drugi pobyt w tym hotelu i jestem bardzo zadowolona z wakacji. Polecam :)
Dlaczego warto wybrać Zita Beach Resort
- Przestronne pokoje rodzinne
- Przyjazny dla rodzin z dziećmi