Concorde Marco Polo Tunezja - Udogodnienia
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Pokoje
Concorde Marco Polo Tunezja - Pokoje
Concorde Marco Polo Tunezja - Wyżywienie
Concorde Marco Polo Tunezja - Wyżywienie
Concorde Marco Polo Tunezja - Udogodnienia
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel

Concorde Marco Polo

NBE16155
Sprawdzanie ceny

Goście cenią ten hotel za...

  • Pokoje
  • Obsługa
  • Czystość
  • Lokalizacja
  • Jakość noclegu
  • Wartość
Concorde Marco Polo Tunezja - Udogodnienia
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Concorde Marco Polo Tunezja - Pokoje
Concorde Marco Polo Tunezja - Pokoje
Concorde Marco Polo Tunezja - Wyżywienie
Concorde Marco Polo Tunezja - Wyżywienie
Concorde Marco Polo Tunezja - Udogodnienia
Concorde Marco Polo Tunezja - Hotel
Bardzo dobry
Wyjątkowy
2023-08-26

Bardzo fajna obsługa, świetne zabawy w basenie, animatorzy sprawiają żebyśmy się nie nudzili ciągle jakieś zabawy oraz atrakcje, bardzo dobre regionalne jedzenie, warto poznać animatorów i z nimi porozmawiać zwłaszcza Momo oraz Larry!

maciejgD8141EY
Wyjątkowy
2024-02-03

Jestem bardzo zadowolona z pobytu w Tunezji. Jedzenie dobre. Obsługa z Baru zasługuje na medal. Obsługa na recepcji na poziomie. Panie które sprzątały pokoje są bardzo miłe przyjazne i zawsze uśmiechnięte . Ogólnie w hotelu jak i po za nim czułam się bezpiecznie. Widoki są poprostu wow .... Co jakiś czas odbywało się karaoke prowadzone przez wspaniałych wesołych ludzi. I jedno wiem na pewno mam w planach wrócić tutaj ponownie ponieważ strasznie przywiązałam się do ludzi którzy mnie otaczali.

Marta S
Wyjątkowy
2023-08-30

Bardzo polecam! Animacje super, to dzieki świetnym animatorom, Momo zwłaszcza wymiata! Jestem leniuszkiem, a dzięki nim zaczęłam się ruszać, aż rwie! MOMO IS THE BEST! Jedzonko również polecam, są nawet burgery i nugetsy wiec jak dla mnie super

kasia w
2023-08-29

Koszmar za Wasze pieniądze. ODRADZAMY!!! Pobyt w terminie 10.08-24.08. Zacznę od pozytywów: bardzo dobre sprzątanie, panie naprawdę się starają i robią wszystko ładnie. Czasami jest problem z ręcznikami, ale jak poprosicie, to dadzą. Za to dam 1 gwiazdkę. TO WSZYSTKO. RECEPCJA I POKÓJ: Od samego wejścia do hotelu robią z gościa głupka. Trzeba czekać do 14, ale wystarczy dać im 20 euro i magicznie natychmiast znajdzie się pokój. Ale pierwszy będzie rozwalony - dostaliśmy: bez uchwytów w szafie, z pożółkłą wanną, potrzaskanym dozownikiem na mydło, przypaloną suszarką oraz sejfem bez klucza. My spokojnie wymieniliśmy, ale spotkaliśmy ludzi, u których nie zamykały się drzwi balkonowe (parter!) i uporczywie odciągali wymianę („może jutro…”). Recepcjoniści nie są szczególnie mili; należy uważać przy zapłacie "podatku turystycznego", aby nie policzyli za dużo i odpowienio wydali resztę. Same pokoje w opłakanym stanie. Wszystko do wymiany, popsute podłogi i przebarwiona pościel. Zapomnijcie o przyjemnym i odprężającym prysznicu - nieważne, jak ustawić kurek, i tak będą to naprzemienne fale to gorącej, to zimnej wody. Poznaliśmy dużo innych gości, u każdego taka sama historia. BASEN: Nie będzie ręczników, o nich możecie zapomnieć. Basen jest brudny, w wodzie pływają klaki włosów, piasek; w wodzie prawdopodobnie jest jakaś chemia, która barwi ubrania. Kafelki odpadają, jacuzzi nieczynne. Leżaków (które oczywiście w dużej części są brudne i popsute) jest zdecydowanie za mało, codziennie jest walka o miejsca. Podczas naszego pobytu w hotelu 80% gości stanowili Arabowie (lokalni Tunezyjczycy lub ościenni Algierczycy), których "kultura" nas zdegustowała: są głośni - ich rozmowy to nieustanne krzyki; ich dzieci są totalnie nieznośne w basenie - ciągle skaczą do wody tuż przy samym barze, chlapią, obijają się o ludzi - wiele drinków trzeba było odstawić, bo miały dodatek wody z basenu (z czasem wyrabia się nawyk zasłaniania naczynia dłonią). Rodzice to ignorują, nie tłumaczą, aby tak nie robić. Obsługa ma tendencję do przymykania oczu na "wieczorne" rezerwacje leżaków dla "swoich". Więc jak chcecie zająć miejsce, to Wasz dzień zacznie się o 5 rano. Na zgłoszenia o takim stanie rzeczy obsługa odpowiada "no wiemy, ale co my możemy...", ale jak zapłacicie im 10-15 dinarów, to od razu załatwią wam miejsca (zabierając od tego, kto wstał o 5 rano...). Ręczniki kradną. Drugi basen (kryty) jest zamknięty, oferta kłamie. PLAŻA: Nie jest prywatna, oferta kłamie. Jest brudna, całe przejście od hotelu do morza jest zasypane wielbłądzimi odchodami, nieprzyjemnymi dla stóp suchymi roślinnymi kłębkami oraz drobnymi śmieciami. Leżaki tak jak na basenie rozwalone, mało miejsc. BAR: Przy basenie: to jedno z najgorszych miejsc. Kubki brudne (nie wiadomo, czy w ogóle je myją...), mnie jeden trafił się z nalotem przypominającym pleśń. Alkohole to totalne popłuczyny: niesmaczne oraz bez mocy. Brak podstawowych drinków takich jak mojito oraz gin z tonikiem (nie mają toniku... Ale - jeden barman proponował "załatwić" butelkę za dopłatą). Znajomy widział, jak przelewają wódkę z kubka do butelki. Obsługa średnio miła (choć z dobrą pamięcią), jak spostrzegną, że z danego gościa napiwków nie będzie - ignorują, trzeba się przypominać o obsługę. Cały czas wyglądało to tak, jakby robili łaskę, że w ogóle coś podają. Bar na plaży: nie ma - oferta biura podróży kłamie. Bar w lobby i obok sceny: obsługa odrobinę lepsza, szkło względnie czyste. Jeden incydent z ostatniego dnia pobytu: po lobby oraz toaletach rozpełzły się karaluchy. Przybył pan ze sprzętem do dezynfekcji. HOTEL: Jest strasznie brudny, podniszczony, wygląda niemal na opuszczony. Nikt chyba nie interesuje się ogólnym stanem, nie ma jakiegoś kierownika, kontrolera pracowników. Ogólne sprzątanie okolic basenu i restauracji jest bardzo niestaranne. W większości kabin w toaletach przybasenowych nie zamykają się drzwi. Kolejny incydent: jeden z gości zatrzasnął się w kabinie. Zgłoszone do "ratownika" przy basenie (człowiek zdaje się od wszystkiego). Jego działanie? 1. Szarpanie klamki aż do całkowitego jej wyrwania z drzwi. 2. Nieskuteczne wyważanie drzwi "z kopa". 3. Próba wyważenia drzwi prętem, potem rozrywanie płyty drzwiowej kawałek po kawałku kombinerkami... Na koniec wezwano zdaje się "woźnego", który otworzył zamek śrubokrętem. Skutek: drzwi bez klamki, poszarpane, postrzępione. Klamka, nakładka rzucone w kąt leżały tak przez parę dni aż do naszego wyjazdu - nikt tego nawet nie sprzątnął... Windy w biednym stanie, korytarze brudne w plamach. Jednym słowem MASAKRA. Mieliśmy wyjazd na Saharę i musieli nam przedtem zorganizować śniadanie. Restaurację otworzyli na 5 minut przed przyjazdem autokaru. Podano suche bułki oraz ser i wędlinę, bez masła. RESTAURACJA Główna: Jedzenie okropne, codziennie to samo. Kolacje to standardowo makaron i pizza. Alkohol ciepły, trzeba samemu nalewać sobie do plastikowych kubeczków z dystrybutorów pod takim ciśnieniem, że krany wybuchają. Talerze brudne. Nawiązując do kultury "miejscowych": głownie matki i dzieci notorycznie wpychają się do kolejki, a będąc przy potrawach, nakładają sobie góry jedzenia, które potem zostaje na talerzach... Wszystko biorą rękami, macają owoce, bułki, po czym odkładają na miejsce. Obsługa nie reaguje. Kolejki długie. Na stolikach często brud, brak łyżek. Snack bar: jedzenie... może być (w porównaniu do "zwykłego" obiadu): typowy fast food - pizza, nuggetsy, "hamburgery" (kotlety dosłownie jak te najtańsze paczkowane placki z Biedronki), czasami lepsze nadziewane serem i szynką panierowane kurczaki. Standardowo nie ma frytek, ale za pieniądze się znajdą... A'la carte: jakie "carte"? Ta forma kolacji różni się tutaj od codziennego, standardowego nałóż-sobie-sam wyłącznie tym, że na stołach są eleganckie materiałowe serwetki, do napoi mamy szkło, poza tym jedno danie, którego normalnie nie podają. Nikt nas nie obsługuje. ANIMACJA: dramat. Nikt z "animacji" specjalnie się nie starał, aby do czegoś zachęcić; ograniczali się wyłącznie do zabaw w i przy basenie. Ale najgorsze było to, że przez większość dnia z przybasenowego głośnika leciała OGŁUSZAJĄCA muzyka. Nie jestem w stanie pojąć, w jaki sposób ludzie leżący po stronie głośnika byli w stanie tam wytrzymać, skoro przy barze (po przeciwnej stronie niemałego basenu) trzeba było do siebie krzyczeć, aby porozmawiać. Codzienne katowanie hotelowymi "hitami lata", Despacito itp. Absolutnie nie było jak się przy tym basenie zrelaksować za wyjątkiem krótkiej chwili ciszy (ok. godziny) w okolicach południa. Wieczorem nie ma co robić. "Show" ograniczają się do puszczania z YouTube muzyki do tańczenia bądź karaoke. Totalna masakra. SERDECZNIE ODRADZAMY ten hotel. Zdjęcia ładne, ale to jedno wielkie kłamstwo. Nie byliśmy odosobnieni w tej opinii wśród gości.

Daria C
2023-08-27

Hotel jak na 4* jest bardzo słaby. Jedynym wielkim plusem jest wspaniały basen. Obsługa w hotelu , barach też zasługuje na dobrą opinię ale to chyba jedyne które plusy które można im przyznać. Recepcja bardzo słaba , Pani która wymienia waluty i melduje ludzi w pokojach "potrafi" sobie doliczyć 100% marży za klimatyczne. Bar w holu głównym bardzo fajny z fajną obsługą. Pokoje lata świetności mają za sobą ale u nas nie było tragedii. Jak już pisałem sam basen rewelacyjny ale...leżaki przy nim trzeba zajmować o 4 rano , i to pod warunkiem że "wczasowicze" nie zostawili na nich ręczników dzień wcześniej. Plusem tego rannego wstawania jest możliwość obejrzenia wschodu słońca nad morzem hi hi hi. Przy dobrych układach można to zrobić 14 razy hi hi hi. Leżaków trzeba pilnować nawet będąc w basenie bo "tubylcy" / Arabowie / potrafią zrzucić z nich wszystko i posadzić na nich swoje tyłki. Jak ktoś jest bardzo odważny to proponuję zrobić o nie wojnę ale 1 przeciwko 10 lub więcej to raczej marnie widzę jego szanse. Morze jest bardzo ciepłe / sierpień / i czyste pod warunkiem że wiatr wieje od lądu , bo w przeciwnym wypadku cala plaża jest w glonach. Największy minus to Restauracjo-Stołówka. Niby nikt z głodu nie umrze bo jest 1 zupa do wyboru , miski z jogurtem z czymś tam , pseudo pizza , owoce morza / 4 krewetki na wiadro makaronu / i nie żartuje , jakieś tam kurczaki w sosie z ...nie mam pojęcia co to było , spagetti /nawet dobre/ , ryby z grilla / ohydne / a kawa i herbata jest tylko do śniadania , i tak przez 14 dni. Dodatkowo były zawsze pyszne arbuzy, melony i brzoskwinie. Czasami bywają frytki ale tylko przez chwilę. Napoi typu cola z butelek , wody , piwo , wino z nalewaka / jeśli ktoś je lubi / też nigdy nie brakowało. To wszystko można "upolować" w ciągu 15-20 min. po otwarciu Jadłodajni bo później zostają tylko "ochłapy" z Pańskiego Stołu. Jedzenie kompletnie bez smaku , ale są przyprawy więc można je doprawić do gustu. Przy żadnym "stanowisku" z jedzeniem nie mamy info co to jest. Jajka , ryby , pizzę i makarony jakoś można bez problemu odróżnić ale resztę już nie za bardzo. Codziennie była "jagnięcina" tzn 80% kości a reszta to łój i kawałek twardego mięsa. / koniecznie trzeba zabrać ze sobą wykałaczki / hi hi hi Ogólnie bardzo ciężko ocenić ten hotel...do standardu 4* w Egipcie to mu bardzo daleko. Starałem się opisać rzetelnie pobyt w Marco Polo ale każdy ma swój własny osąd i może się ze mną nie zgadzać. Czy wróciłbym do tego miejsca...nigdy w życiu , lepiej dopłacić kilka "stówek" i poszukać czegoś lepszego. Zastanawiałem się skąd ten Ośrodek ma tak wysokie noty ? Podejrzewam że negatywne opinie na jego temat są usuwane.

Sławomir C
Wyjątkowy
2023-08-26

Bardzo fajna obsługa, świetne zabawy w basenie, animatorzy sprawiają żebyśmy się nie nudzili ciągle jakieś zabawy oraz atrakcje, bardzo dobre regionalne jedzenie, warto poznać animatorów i z nimi porozmawiać zwłaszcza Momo oraz Larry!

maciejgD8141EY
Wyjątkowy
2024-02-03

Jestem bardzo zadowolona z pobytu w Tunezji. Jedzenie dobre. Obsługa z Baru zasługuje na medal. Obsługa na recepcji na poziomie. Panie które sprzątały pokoje są bardzo miłe przyjazne i zawsze uśmiechnięte . Ogólnie w hotelu jak i po za nim czułam się bezpiecznie. Widoki są poprostu wow .... Co jakiś czas odbywało się karaoke prowadzone przez wspaniałych wesołych ludzi. I jedno wiem na pewno mam w planach wrócić tutaj ponownie ponieważ strasznie przywiązałam się do ludzi którzy mnie otaczali.

Marta S

Concorde Marco Polo - informacje

Concorde Marco Polo to propozycja dla tych, którzy cenią sobie komfort wypoczynku i wysoką jakość świadczonych usług. Hotel położony jest tuż przy piaszczystej plaży, na której serwis plażowy wliczony jest w cenę. Obiekt lubiany jest przez rodziny z dziećmi, ale również dobrze czują się tu osoby podróżujące w parach. W ciągu dnia nikt nie będzie narzekał na nudę, gdyż zespół doświadczonych animatorów poprowadzi zajęcia sportowe i zadba o dobrą zabawę podczas wypoczynku.

Najpopularniejsze udogodnienia:

  • Piaszczysta plaża
  • Plac zabaw
  • Darmowe Wi-Fi
  • Leżaki i parasole w cenie
  • Spa
  • TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI

Położenie:

  • ok. 8 km od centrum Hammamet
  • bezpośrednio przy plaży
  • czas dojazdu z lotniska ok. 40 min
Średnia ocena klientów:
Bardzo dobry
(3315 opinii)
(3315 opinii)
    Pokoje
    Obsługa
    Czystość
    Lokalizacja
    Jakość noclegu
    Wartość
  • Marta S2024-02-03
    Wyjątkowy

    Jestem bardzo zadowolona z pobytu w Tunezji. Jedzenie dobre. Obsługa z Baru zasługuje na medal. Obsługa na recepcji na poziomie. Panie które sprzątały pokoje są bardzo miłe przyjazne i zawsze uśmiechnięte . Ogólnie w hotelu jak i po za nim czułam się bezpiecznie. Widoki są poprostu wow .... Co jakiś czas odbywało się karaoke prowadzone przez wspaniałych wesołych ludzi. I jedno wiem na pewno mam w planach wrócić tutaj ponownie ponieważ strasznie przywiązałam się do ludzi którzy mnie otaczali.

  • kasia w2023-08-30
    Wyjątkowy

    Bardzo polecam! Animacje super, to dzieki świetnym animatorom, Momo zwłaszcza wymiata! Jestem leniuszkiem, a dzięki nim zaczęłam się ruszać, aż rwie! MOMO IS THE BEST! Jedzonko również polecam, są nawet burgery i nugetsy wiec jak dla mnie super

  • Daria C2023-08-29

    Koszmar za Wasze pieniądze. ODRADZAMY!!! Pobyt w terminie 10.08-24.08. Zacznę od pozytywów: bardzo dobre sprzątanie, panie naprawdę się starają i robią wszystko ładnie. Czasami jest problem z ręcznikami, ale jak poprosicie, to dadzą. Za to dam 1 gwiazdkę. TO WSZYSTKO. RECEPCJA I POKÓJ: Od samego wejścia do hotelu robią z gościa głupka. Trzeba czekać do 14, ale wystarczy dać im 20 euro i magicznie natychmiast znajdzie się pokój. Ale pierwszy będzie rozwalony - dostaliśmy: bez uchwytów w szafie, z pożółkłą wanną, potrzaskanym dozownikiem na mydło, przypaloną suszarką oraz sejfem bez klucza. My spokojnie wymieniliśmy, ale spotkaliśmy ludzi, u których nie zamykały się drzwi balkonowe (parter!) i uporczywie odciągali wymianę („może jutro…”). Recepcjoniści nie są szczególnie mili; należy uważać przy zapłacie "podatku turystycznego", aby nie policzyli za dużo i odpowienio wydali resztę. Same pokoje w opłakanym stanie. Wszystko do wymiany, popsute podłogi i przebarwiona pościel. Zapomnijcie o przyjemnym i odprężającym prysznicu - nieważne, jak ustawić kurek, i tak będą to naprzemienne fale to gorącej, to zimnej wody. Poznaliśmy dużo innych gości, u każdego taka sama historia. BASEN: Nie będzie ręczników, o nich możecie zapomnieć. Basen jest brudny, w wodzie pływają klaki włosów, piasek; w wodzie prawdopodobnie jest jakaś chemia, która barwi ubrania. Kafelki odpadają, jacuzzi nieczynne. Leżaków (które oczywiście w dużej części są brudne i popsute) jest zdecydowanie za mało, codziennie jest walka o miejsca. Podczas naszego pobytu w hotelu 80% gości stanowili Arabowie (lokalni Tunezyjczycy lub ościenni Algierczycy), których "kultura" nas zdegustowała: są głośni - ich rozmowy to nieustanne krzyki; ich dzieci są totalnie nieznośne w basenie - ciągle skaczą do wody tuż przy samym barze, chlapią, obijają się o ludzi - wiele drinków trzeba było odstawić, bo miały dodatek wody z basenu (z czasem wyrabia się nawyk zasłaniania naczynia dłonią). Rodzice to ignorują, nie tłumaczą, aby tak nie robić. Obsługa ma tendencję do przymykania oczu na "wieczorne" rezerwacje leżaków dla "swoich". Więc jak chcecie zająć miejsce, to Wasz dzień zacznie się o 5 rano. Na zgłoszenia o takim stanie rzeczy obsługa odpowiada "no wiemy, ale co my możemy...", ale jak zapłacicie im 10-15 dinarów, to od razu załatwią wam miejsca (zabierając od tego, kto wstał o 5 rano...). Ręczniki kradną. Drugi basen (kryty) jest zamknięty, oferta kłamie. PLAŻA: Nie jest prywatna, oferta kłamie. Jest brudna, całe przejście od hotelu do morza jest zasypane wielbłądzimi odchodami, nieprzyjemnymi dla stóp suchymi roślinnymi kłębkami oraz drobnymi śmieciami. Leżaki tak jak na basenie rozwalone, mało miejsc. BAR: Przy basenie: to jedno z najgorszych miejsc. Kubki brudne (nie wiadomo, czy w ogóle je myją...), mnie jeden trafił się z nalotem przypominającym pleśń. Alkohole to totalne popłuczyny: niesmaczne oraz bez mocy. Brak podstawowych drinków takich jak mojito oraz gin z tonikiem (nie mają toniku... Ale - jeden barman proponował "załatwić" butelkę za dopłatą). Znajomy widział, jak przelewają wódkę z kubka do butelki. Obsługa średnio miła (choć z dobrą pamięcią), jak spostrzegną, że z danego gościa napiwków nie będzie - ignorują, trzeba się przypominać o obsługę. Cały czas wyglądało to tak, jakby robili łaskę, że w ogóle coś podają. Bar na plaży: nie ma - oferta biura podróży kłamie. Bar w lobby i obok sceny: obsługa odrobinę lepsza, szkło względnie czyste. Jeden incydent z ostatniego dnia pobytu: po lobby oraz toaletach rozpełzły się karaluchy. Przybył pan ze sprzętem do dezynfekcji. HOTEL: Jest strasznie brudny, podniszczony, wygląda niemal na opuszczony. Nikt chyba nie interesuje się ogólnym stanem, nie ma jakiegoś kierownika, kontrolera pracowników. Ogólne sprzątanie okolic basenu i restauracji jest bardzo niestaranne. W większości kabin w toaletach przybasenowych nie zamykają się drzwi. Kolejny incydent: jeden z gości zatrzasnął się w kabinie. Zgłoszone do "ratownika" przy basenie (człowiek zdaje się od wszystkiego). Jego działanie? 1. Szarpanie klamki aż do całkowitego jej wyrwania z drzwi. 2. Nieskuteczne wyważanie drzwi "z kopa". 3. Próba wyważenia drzwi prętem, potem rozrywanie płyty drzwiowej kawałek po kawałku kombinerkami... Na koniec wezwano zdaje się "woźnego", który otworzył zamek śrubokrętem. Skutek: drzwi bez klamki, poszarpane, postrzępione. Klamka, nakładka rzucone w kąt leżały tak przez parę dni aż do naszego wyjazdu - nikt tego nawet nie sprzątnął... Windy w biednym stanie, korytarze brudne w plamach. Jednym słowem MASAKRA. Mieliśmy wyjazd na Saharę i musieli nam przedtem zorganizować śniadanie. Restaurację otworzyli na 5 minut przed przyjazdem autokaru. Podano suche bułki oraz ser i wędlinę, bez masła. RESTAURACJA Główna: Jedzenie okropne, codziennie to samo. Kolacje to standardowo makaron i pizza. Alkohol ciepły, trzeba samemu nalewać sobie do plastikowych kubeczków z dystrybutorów pod takim ciśnieniem, że krany wybuchają. Talerze brudne. Nawiązując do kultury "miejscowych": głownie matki i dzieci notorycznie wpychają się do kolejki, a będąc przy potrawach, nakładają sobie góry jedzenia, które potem zostaje na talerzach... Wszystko biorą rękami, macają owoce, bułki, po czym odkładają na miejsce. Obsługa nie reaguje. Kolejki długie. Na stolikach często brud, brak łyżek. Snack bar: jedzenie... może być (w porównaniu do "zwykłego" obiadu): typowy fast food - pizza, nuggetsy, "hamburgery" (kotlety dosłownie jak te najtańsze paczkowane placki z Biedronki), czasami lepsze nadziewane serem i szynką panierowane kurczaki. Standardowo nie ma frytek, ale za pieniądze się znajdą... A'la carte: jakie "carte"? Ta forma kolacji różni się tutaj od codziennego, standardowego nałóż-sobie-sam wyłącznie tym, że na stołach są eleganckie materiałowe serwetki, do napoi mamy szkło, poza tym jedno danie, którego normalnie nie podają. Nikt nas nie obsługuje. ANIMACJA: dramat. Nikt z "animacji" specjalnie się nie starał, aby do czegoś zachęcić; ograniczali się wyłącznie do zabaw w i przy basenie. Ale najgorsze było to, że przez większość dnia z przybasenowego głośnika leciała OGŁUSZAJĄCA muzyka. Nie jestem w stanie pojąć, w jaki sposób ludzie leżący po stronie głośnika byli w stanie tam wytrzymać, skoro przy barze (po przeciwnej stronie niemałego basenu) trzeba było do siebie krzyczeć, aby porozmawiać. Codzienne katowanie hotelowymi "hitami lata", Despacito itp. Absolutnie nie było jak się przy tym basenie zrelaksować za wyjątkiem krótkiej chwili ciszy (ok. godziny) w okolicach południa. Wieczorem nie ma co robić. "Show" ograniczają się do puszczania z YouTube muzyki do tańczenia bądź karaoke. Totalna masakra. SERDECZNIE ODRADZAMY ten hotel. Zdjęcia ładne, ale to jedno wielkie kłamstwo. Nie byliśmy odosobnieni w tej opinii wśród gości.

Rozszerz ubezpieczenie i ciesz się wakacjami w pełni
cta icon

25 131

Klientów skorzystało z pomocy w ramach dodatkowego ubezpieczenia od nagłych zachorowań i wypadków

cta icon

689 420 zł

tyle wyniósł koszt obsługi medycznej pokryty jednorazowo przez ubezpieczyciela

cta icon

Aż 8496

w przypadku tylu rezerwacji Klienci otrzymali zwrot kosztów wakacji w ramach ubezpieczenia od rezygnacji

cta icon

Większość Klientów

rozszerza ubezpiecznia o pakiet All Inclusive - rozszerzenie ochrony od kosztów leczenia i następstw nieszcześliwych wypadków o zdarzenia zaistniałe pod wpływem alkoholu

Dane Mondial Assistance
Beztroskie wakacje z TUI
cta icon
Nr 1 w Polsce
cta icon
Lider atrakcyjnych cen 2019-2024
Obsługa w podróży 24/7

Dlaczego warto wybrać Concorde Marco Polo

  • serwis plażowy w cenie
  • muzyka na żywo
  • przyjazny dla rodzin z dziećmi
Sprawdzanie ceny

Zobacz, co nowego na blogu TUI