Hotel Alpenblick

To był najlepszy posiłek, jaki miałem z mężem. Od białych szparagów i hollandów po kotlety jagnięce i wieprzowinę cordon bleu - byliśmy zdumieni. Oboje wiemy, że będziemy śnić o tym posiłku przez wiele lat, dopóki nie wrócimy i nie zobaczymy go ponownie.

To był najlepszy posiłek w moim życiu. Między holenderskim a białym szparagami, kotletami jagnięcymi i wieprzowiną cordon bleu - moim mężem i wiem, że będziemy śnić o tym dniu / posiłku przez wiele lat.

Doskonałe miejsce na pobyt bez względu na rodzaj transportu, ale w szczególności jeśli korzystasz z linii kolejowej, ponieważ jest tylko 10 minut spacerem do lokalnej stacji i podobnie jeden przystanek do Intertlaken, który jest idealny do dotarcia do wszystkich części regionu. Pracownicy są pierwszej klasy w tym hotelu i nic nie jest zbyt wielkim problemem - sypialnia była odpowiednia z nową łazienką z widokiem na centrum wsi plus posiłki były najwyższej jakości we wszystkich naszych 6 dni, w tym śniadanie. Ogólnie hotel ma bardzo przyjazne nastawienie do wszystkich swoich gości, a atmosfera jest bardzo wesoła z narodowościami z całego świata, wielu na wycieczkach autobusowych, którzy mogą zatrzymać się tylko na jedną noc, dodając do wielu kulturalnych doświadczeń - - - piękne miejsce.

Masz szansę zostać tutaj 3 dni z moim przyjacielem i musiałem przyznać, że Hotel Alpenblick jest jednym z najlepszych miejsc na pobyt w Interlaken. Byłem w wielu 4 5-gwiazdkowym hotelu, ale obsługa tutaj jest o wiele lepsza. Chociaż przyjechaliśmy na kolację do głównej restauracji w dość pracowity dzień, kelnerka zadbała o nas. Szczególne wrażenie zrobiła na nas młoda dama (która jest wietnamską studentką, która przyjeżdża tu na staż tak fascynująco, jak prosiłem). Jedzenie było spektakularne, zwłaszcza bufet deserowy z różnym wyborem. Naprawdę dobrze się bawimy w Alpenblick! Na pewno wrócę tu w przyszłym roku i gorąco polecam wszystkim.

Poszliśmy do tej restauracji w weekend wielkanocny i mieliśmy stolik dla 4 osób w restauracji „Alpenblick” uhonorowanej gwiazdką Michelin. Jadalnia sąsiadująca z bistro jest stosunkowo niewielka, z 5-6 stołami, urządzonymi w uroczym stylu typowym dla górskich domków. Doświadczenie zaczęło się dobrze, gdy pani pomogła nam poruszać się po imponującym menu win (masywna i obszerna książka ze skóry z szerokim wyborem win, głównie ze Szwajcarii) i sugerując nam 100% białe wino z drobnej arvine, które było doskonałym wyborem dla połącz z naszym menu degustacyjnym. Różne kursy (wybraliśmy 5-daniowe menu, ale masz możliwość wyboru innych formatów z 3 do 7 kursów) zostały dobrze zrealizowane, zorientowane na owoce morza, które są dobrą alternatywą dla zazwyczaj ciężkiej / ciepłej natury bogatych górskich specjałów. Świeżość składników związanych z rybami, w tym sosami, sprawiła, że to menu było naprawdę przyjemne, a lokalne wino polecane nam dobrze pasowało do potraw. Rydwan sera był oszałamiający, zawierał ponad 40 rodzajów serów, a oferowane porcje były monumentalne (być może zbyt duże, żeby być szczerym, 150 - 200 g sera po pełnym posiłku jest nieco ciężkie). Dlaczego nie 5 gwiazdek? Służba, która zrobiła kilka faux - pas, usuwając talerze gości, podczas gdy inny jeszcze nie skończył, zapominając o zdejmowaniu używanych sztućców przy kilku okazjach, służąc gościom, gdy jeden z nas poszedł do łazienki, nie obsługując wszystkich gości w w tym samym czasie itp Gdybym był inspektorem Michelin, prawdopodobnie byłbym ostrzejszy, ponieważ usługa jest również częścią kryteriów stosowanych przy podejmowaniu decyzji o przyznaniu gwiazdek. Nigdy nie poszedłem do jednogwiazdkowego, gdzie popełniono tak wiele błędów, ale wolę dać z siebie korzyść z wątpliwości niż dać 3/5 ogólnej liczby. To był weekend wielkanocny, więc obsługa mogła nie być prowadzona przez zwykły personel, ale muszę powiedzieć, że uświadomiłam sobie, jak ważny jest ten aspekt, pomimo jakości jedzenia.