Savoy Seychelles Resort & Spa

Cudowny hotel. Polecam! wysoki standard w pokojach, piekny basen, swietna obslug. Wszystko super. Cudne miejsce. Piekna plaza z zachodami slonca. Pyszne jedzenie, kilka restauracji. Ochrona pilnuje wejscia z plazy. Spedzilismy pobyt w Junior Suite.

Bardzo nam się podobał pokój 3113, ogromny apartament z tarasem. Świetne śniadania. Dzieciom podobał się duży basen. Położenie hotelu jest bardzo dobre, jednak jest głośno do późnych godzin nocnych. Polecamy wszystkim masaż w SPA! Panie z Bali - Kurnia i Padma są fantastyczne! Masaż był wspaniały. Z minusów- problem z obsługą na recepcji. Pobyt był opłacony, a nikt o tym nie wiedział i gdybym nie miała potwierdzenia znów musielibyśmy płacić! Tak samo z przedłużoną dobą, ustalone było, że możemy zostać godzinę dłużej, ale inna pani nam nie pozwoliła. Mieliśmy rocznicę ślubu o czym poinformowaliśmy hotel, ale też żadnej reakcji nawet w postaci kartki z życzeniami. Z czym się nigdy nie spotkaliśmy. W apartamencie nie było kieliszków do wina. Słaby kontakt z recepcją. Prosiliśmy o pomoc w transporcie bagaży, ale nie przysłano nikogo. Takie niuanse, ale budzą niesmak. Generalnie ładny, bardzo duży hotel. Ale czy wrócilibyśmy to nie wiem.

Hotel super otoczenie zieleń jakość obsługi bez zastrzeżeń i zasłużone 5 gwiazdek.pokoje przestronne.sniadania zaspokajają wyrafinowane oczekiwania...ze drogo to fakt ale to caly czas plus bo nie spotkasz rodaka z katopartiotyczna dziara...minusy..nie dajcie sie wcisnać w pokoj 3113 ...widok ladny ale jest bardzo głośny i za to odejmuje hotelowi sporo gdyz obok jest targ i praktucznie dzien i noc gra bardo głośno muza ale nie głośno w naszym standardzie rylko w k. Glosno podjezdzaja auatami i caly dzien i noc napiepszaja kazdy inaczej masakra...

2 tygodnie temu wróciliśmy z hotelu Savoy. Jest to bardzo zielony i wbrew pozorom wcale nieduży hotel. Przez cały czas pobytu ( 11 nocy ) nie było problemu gdziekolwiek z wolnymi miejscami ani nad oceanem ani na jadalni. Nie zauważa się liczby gości. Pokoje są duże dobrze wyposażone jedyny problem to wszechobecna wilgoć. Wchodząc do pokoju czuć faktycznie zapach wilgoci i nie pomaga zostawienie na cały czas pobytu załączonej klimy czasem ulgę dawało pozostawienie przeciągu i porządne wywietrzenie pokoju ale efekt niestety był krótkookresowy. Sprzątanie pokoi dwa razy dziennie to super rzecz tym bardziej że donoszono wtedy wodę do pokoi. Obsługa - na restauracji i w pokojach bardzo pomocna i uprzejma jednak na recepcji bywa różnie. Czasem trafisz na naprawdę pomocną osobę ale czasem miało się wrażenie, że chcą się Ciebie pozbyć jak najszybciej bez załatwienia sprawy do końca. Jedzenie bardzo dobre ( mieliśmy opcję HB ). Dużo ryb i owoców morza co nam bardzo pasowało. Co wieczór kucharz który przy Nas przygotowywał różne dania. Brakowało jednak takiego miejsca w sercu hotelu przytulnego z fotelami sofami gdzie można byłoby usiąść posłuchać muzyki wypić drinka. Gecko Bar nie spełniał tych kryterii. Sam hotel bardzo nam się podobał, plaża przy nim cudowna i na końcu tej plaży można posnurkować ( widzieliśmy tam nawet skrzydlicę ). Pobyt na Seszelach był jednak cudowny i chętnie tam wrócimy- mimo wysokiej wilgotności:) Pobyt na Seszelach był jednak cudowny i chętnie tam wrócimy.

Wybraliśmy ten hotel na wyjazd urodzinowy - niespodziankę. Okazało się, że wszystkie ustalenia miesiąc przed urlopem z hotelem, szczególnie z pracownikiem Nicky B. nie zostały zrealizowane. Jeśli chcecie przygotować niespodziankę bliskiej Wam osobie nie korzystajcie z tego hotelu bo może on totalnie popsuć wasz wyjazd. Savoy Hotel to bardzo źle zarządzany obiekt z nieprofesjonalną obsługą.