Villa Belrose

Przyjeżdżamy na ulicę. Tropez z Brooklynu przez ostatnie kilka lat i chciałem zostać w tym obiekcie. W końcu odwiedziliśmy ją podczas naszej obecnej podróży, ale nie byliśmy w stanie sprawić, by nasze plany działały tak dobrze, jak się spodziewaliśmy. Z pewnością ocenilibyśmy tę nieruchomość jako jeden z najlepszych 5-gwiazdkowych hoteli na ulicy. Tropez, co najważniejsze dla poziomu obsługi klienta i zrozumienia typowej 5-gwiazdkowej ulicy. Klient Tropez szuka! Czekamy na powrót na dłuższy pobyt.

Nigdy wcześniej nie słyszałem ani nie zatrzymywałem się w tym hotelu, jest to hotel butikowy z 25 pokojami. Zazwyczaj zatrzymuję się w hotelach Brand, więc trochę się martwiłem. Po szeroko zakrojonych badaniach od obejrzenia zdjęć podróżnych i czytania komentarzy zdecydowałem się zostać w tym hotelu. Jedno słowo. . ŁAŁ Personel jest przyjazny, pokoje są czyste i eleganckie, łazienki są w porządku, nie świetne, ale najważniejsze. Jedzenie jest niesamowite. Jednej nocy zjedliśmy kolację w restauracji i wysłałem komentarz do hotelu i szefa kuchni na ich stronie na Instagramie. Wyobraź sobie później w nocy, gdy byłem w barze, szef kuchni osobiście mnie szukał i podszedł i podziękował mi za recenzję. Jak miło z Jego strony! bardzo miły akcent. Basen dla dzieci był idealny dla mojego 3-letniego dziecka i jest to łagodny basen z OGRZEWANIEM. możesz się w nim zrelaksować cały dzień W końcu. . . . WIDOK. ŁAŁ PO PROSTU ŁAŁ Spektakularny widok na śniadanie rano. Spektakularny widok po południu Spektakularny widok, gdy siedzisz w barze w nocy z przyjemną bryzą patrząc na ulicę tropez. Nic nie przebije widoku. Czy wrócę? To jedyny hotel, w którym zatrzymałbym się na ulicy Tropez. PS Conceirge David jest bardzo pomocny, pozwól mu dokonać wszystkich rezerwacji i pozwól mu polecić restauracje i miejsca do odwiedzenia.

Poszliśmy na wieczorny posiłek w noc Bastille i nie mogliśmy nic zarzucić obsługa, jakość jedzenia, wybór win i atmosfera tej restauracji. Wszyscy mieliśmy wspaniałe doświadczenie i na pewno wrócimy.

Nasze doświadczenie zaczyna się od ekscytującej trasy po wzgórzach Gassin we francuskim C te d’Azur. Morze, luksusowe łodzie, zieleń i wzgórza: jest wiele do podziwiania. Na jednym z tych wzgórz znaleźliśmy magiczną willę Belrose. Althoff Hotel Villa Belrose to luksusowy hotel pięciogwiazdkowy o prawdziwie gościnnej i klasycznej atmosferze. Zapewnia doskonały widok na małą wioskę i zatokę Saint - Tropez. To właśnie nazywamy wyjątkowym miejscem!   Poza fenomenalnym pobytem w samym hotelu, hotel oferuje gastronomiczne doświadczenie w znakomitej restauracji Le Belrose pod kierownictwem szefa kuchni Pietro Volonta. Dania oparte są na nowoczesnej kuchni śródziemnomorskiej i są inspirowane wpływami włoskimi.   Tuż przed rozpoczęciem naszego prawdziwego doświadczenia kulinarnego, zostaliśmy serdecznie powitani przez dyrektora hotelu Roberta van Straatena, który uprzejmie pozwolił nam usiąść na słonecznym tarasie z widokiem, który sprawia, że nawet my milczymy. Poważnie. Aby uzupełnić obraz, podano nam kieliszek wybornego Colleta Szampana, któremu towarzyszyły ukąszenia takie jak ceviche z wołowiną i krakers z foie gras. Robert z pasją opowiedział nam historię Villa Belrose: ukryty klejnot tuż przy Saint-Tropez, który jest tutaj od 1997 roku.   Sama restauracja wygląda formalnie i elegancko. Okrągłe stoły z białymi obrusami, personel ubrany w eleganckie, eleganckie garnitury. Uwielbiamy duże drzwi balkonowe, które otwierają się na wspaniały taras. I - jeszcze raz -. widok. jest. oszałamiający.   Szef kuchni Pietro przedstawił się naszemu stolikowi i wtedy impreza mogła się rozpocząć! Amusi smażonego ravioli ze śmietaną trufli i chrupiącym ryżem z melonem przyozdobili nasz nietknięty biały stół wraz z koszem świeżego bólu z oliwek i focaccia.   Pierwszy kurs był natychmiastowy, z powodu miłej minimalistycznej prezentacji i intensywnych, głębokich smaków cote de boeuf z jajkiem przepiórczym i pieczarkami. Ponadto włożono do niego dwa grube plasterki trufli i krakers parmezanu. Krakersy parmezanu stworzyły chrupiącą, słoną niespodziankę wewnątrz naczynia. W sumie była to bardzo ciekawa kombinacja składników, głównie ze względu na różne tekstury i naturalne, ziemiste odcienie.   W takim sezonie nie można oczywiście przegapić świeżego szparagi. Otrzymaliśmy talerz z białymi i zielonymi szparagami, kremem cytrynowym i czerwonawym. Chociaż smak szparagów i śmietany był nieco zbyt słony dla naszego smaku, a naszym zdaniem miało to również wpływ na ogólną równowagę tej potrawy, naprawdę podobała nam się minimalistyczna i piękna prezentacja oraz intensywność smaków wychodzi z tego naczynia.   Kolejnym atrakcyjnym daniem był nasz trzeci kurs: sos raki, ciasto, kalafior, salicorne i ogórek. Parujący chardonnay podawany z tym kursem okazał się bardzo dobrym i doskonałym wyborem na jedzenie: Vir - Cless z 2016 r., Pełen drewnianych odcieni. Pełne wino sprawia, że jesteśmy bardzo entuzjastyczni!   Nasz czwarty kurs to żółty polak, sarda fregola, bakłażan, boczniak i bakłażan. Dla nas ten kurs pozostawił eleganckie i bardzo gustowne wrażenie.   Kurs obejmował contro filetto vicciola de Pino Puglisi, czerwone mini papryki z ratatouille i sosem morel. Bardzo smaczne. Zwłaszcza, gdy wlewa się do niego pełne czerwone wino: czerwoną c Prowansję z małej winnicy. Wino to zawierało wiele śladów żelaza i miało słodki, okrągły smak w ustach. Owocowość wina bardzo dobrze komponowała się z pięknymi smakami delikatnej wiklini.   Zanim poszliśmy na słodki deser, wielkie przyjęcie serowe zaskoczyło nas jako intermezzo. Ser był prezentowany na ogromnym wozie serowym. Marzenie miłośników serów się spełniło! Musieliśmy wybrać kilka francuskich serów z samochodu i cieszyć się z tego miłym winem deserowym Marcela Galfarda.   Słodki sorbet był nam podawany jako deser końcowy, po czym z kuchni wyszedł wspaniały zestaw wyrafinowanych fandand. Prawdziwa uczta dla oka i ust.   Po naszej wizycie w magicznej willi Belrose możemy powiedzieć, że wyrafinowany smak i wspaniały wygląd tworzą tutaj duże plusy. Chociaż z pewnością docenilibyśmy nieco więcej informacji na temat historii i pasji, jakie kryją w sobie miłe wina, które są tutaj podawane, smak każdego wina i każdej potrawy był bardzo interesujący i dobry sam. Kiedy mówimy o wyglądzie, mamy na myśli wygląd zarówno samego miejsca, jak i potraw. Wygląd wszystkich kursów był tak piękny! Podobnie jak w klasycznym i eleganckim wnętrzu hotelu i restauracji. I - ok, jeszcze raz - widok jest NIESAMOWITY.

Po podziwianiu widoku z ubiegłego roku na imprezie Bentley i chcąc uciec od szaleństwa w Cannes w tym tygodniu, opuściliśmy hotel du Cap i przybyliśmy tutaj, aby powitać drinki na wspaniałym tarasie. Podziwialiśmy panoramiczny widok na Zatokę Tropez i oddychaliśmy ciepłym powietrzem śródziemnomorskim! Niestety, stamtąd wszystko poszło szybko w dół. Pokój był ciasny, a łóżko miało na głowie naprawdę śmieszną liczbę poduszek, więc nie można było się położyć, a ostatnią rzeczą, jakiej potrzebowaliśmy w tak małym pokoju, było wypełnienie małej przestrzeni, którą mieliśmy poduszkami leżącymi na podłoga. Wifi jest okropne, mój telefon ma znacznie szybszy Internet. Netflix był niemożliwy. Pokój miał niesamowity widok, ale muzyka z tarasu gra do późnej nocy i można go wyraźnie usłyszeć w pokoju, więc nie można było spać do północy. Następnego ranka zadzwoniłem do konsjerża o 9 rano i poprosiłem go o zarezerwowanie stolika w klubie 55 na 12 w południe, co było banalną prośbą o tej porze roku (poza sezonem). O godzinie 11 wciąż nie oddzwonił, więc ponownie zadzwoniłem do portiera - bez odpowiedzi. O godzinie 11:30 denerwuję się, musimy odejść, więc zadzwoniłem ponownie - znowu nie ma odpowiedzi, więc zadzwoniłem do recepcji i stwierdziłem, że nie do przyjęcia jest to, że nie oddzwoniono. Nie oferowali żadnych przeprosin, ale zapewnili mnie, że portier zadzwoni do mnie od razu, ale NIE! Nie oddzwonię. W końcu o 11:50 nie mamy czasu, schodzimy i pytamy o samochód, a kiedy wsiadamy do samochodu, aby odjechać, podajemy kawałek papieru, który mówi, że zarezerwowali nasz stół. Dlaczego ogromne opóźnienie dla tak prostej prośby? Powinniśmy po prostu zadzwonić do siebie (i zrobiliśmy to do końca podróży, nie ufajcie concierge tutaj). Te misje serwisowe trwały przez cały nasz pobyt. Klimatyzacja nie działała, mimo dokładnie zgodnych z instrukcjami personelu (które były nieprawidłowe), więc pokój był często zbyt gorący. Jest tylko wanna, nie ma prysznica (w porządku), ale tylko prysznic działa, trzeba wypełnić wannę za pomocą prysznica. Przycisk WC odpadł - musiałem to naprawić sam, otwierając toaletę, inaczej nie mogłem go spłukać (obrzydliwe). Prosta kolejność Burraty przy basenie zajęła dziś 55 (!) Minut. Czy musieli sami wypić krowy? A kiedy zamawiasz starter i główny, to dlaczego są one łączone? Duże problemy językowe przy basenie. Nawet zamówienie prostego drinka, po próbie złapania personelu przez wieki i wreszcie wstania i pójścia do baru na zamówienie, ponieważ nigdy nie przyszło, trwało pół godziny. W pokoju kawa, mleko i woda były uzupełniane drugiego dnia, ale nie trzeciego dnia. Pozostało trochę kawy, ale kawa jest za gorąca bez zimnego mleka, więc zadzwoniłem do recepcji i powiedziałem im, że mleko nie zostało ponownie napełnione, i natychmiast otrzymałem ogromny kubek gorącego mleka - wcale nie tego, o co prosiłem. Na plus, podczas sprawdzania, portier dał nam dwie butelki wody i był bardzo przyjazny i pomocny, ale ten przebłysk wspaniałej obsługi przyszedł o wiele za późno, aby zapisać doświadczenie dla nas. Przy niższym poziomie cen mogłem zaakceptować wszystkie te rzeczy, jednak biorąc pod uwagę, że nie płaciliśmy tak dużo w hotelu du Cap za NIESKOŃCZONO lepszą obsługę / widok / ogrody / pokój / lokalizację / wszystko, trudno jest znaleźć satysfakcję. Ogólnie uważam, że łatwo jest polecić ten hotel na prosty (i powolny!) Lunch lub drinka o zachodzie słońca, ale nie na pobyt lub nawet na kolację, biorąc pod uwagę naprawdę fatalną usługę.