To moja ostatnia relacja z Kuby. Przynajmniej tego lata, gdyż jak pisałem wcześniej, planuję wrócić tu zimą – tym razem zapewne do Cayo Santa Maria. Kolejne odcinki mojego bloga będą o Meksyku. Tym razem będą to moje wspomnienia i relacje moich przyjaciół. Mam nadzieję, że równie pożyteczne, co te z Kuby.
Cayo Santa Maria
Za chwilę wracam do Polski. Ale na Kubę na pewno wrócę. Zimą. I zatrzymam się najprawdopodobniej w Cayo Santa Maria. Pojechałem tam na jeden dzień, aby sprawdzić czy warto. Odpowiedzi nie szukałem długo – zdecydowanie tak!