Globales Maioris

Byłam w wielu miejscach w Europie i nie tylko, ale pierwszy raz jestem tak zadowolona z wyjazdu, mimo że hotel nie było położony bezpośrednio nad morzem. Złożyło się na to kilka elementów: PO PIERWSZE, JEDZENIE: Pięknie podane i zróżnicowane (dla mięsożerców codziennie inne mięso i owoce morza, dla wegetarian różnie skomponowane i podane warzywa, masa serów i owoców, dla szalejących na wyjazdach dzieci makarony, frytki, pizze, lody, a jednego dnia nawet fontanna z czekolady do owocowych szaszłyków i pianek, dla nie pijących krowiego mleka do śniadania mleko sojowe i bez laktozy). PO DRUGIE, WYCIECZKI: Dowiedzieliśmy się o tym dopiero na miejscu, ale okazało się, że zupełnie za darmo hotel organizuje wyjazdy do centrum Palmy, do Akwarium i na piaszczystą plażę. Skorzystaliśmy raz i jesteśmy zachwyceni! PO TRZECIE, ZJEŻDŻALNIE DLA DZIECI I WIECZORNE ZABAWY: Na wakacje pojechaliśmy z 8-letnią córką, która zakochała się w zjeżdżalniach, a kiedy poznała koleżankę, to już w ogóle była bajka. Na zmianę z drugimi rodzicami pilnowaliśmy dziewczyn, sami mogąc mieć trochę czasu dla siebie :) PO CZWARTE, PLAŻA IDEALNA DLA LUBIĄCYCH KĄPAĆ SIĘ NAGO: Niby skalista, przydają się buty do pływania i trzeba ok. 20 min do niej iść, a następnie wspinać się na górę (nie dla mięczaków), ale dzięki temu niemal nie ma na niej ludzi, pływanie z maską jest cudna, bo ryby duże, kolorowe i podpływają bardzo blisko, no i można opalać się toples i kąpać nago :) PO PIĄTE, PODCZAS COVIDU JEST FAJNIE ;) Mniej ludzi, mniej hałasu, więcej przestrzeni :) JEDNYM ZDANIEM, CAŁA NASZA TRÓJKA POLECA! <3

To był nasz 2 pobyt w tym hotelu po 4 latach.Pierwszym razem byliśmy oczarowani pomimo,że hotel był jeszcze przed remontem i bez basenu ze zjeżdzalniami.Atmosfera w tamtym czasie rekompensowała wszystko. Tym razem było nudno,animacje jak na 4* słabe,mało kontaktu z gośćmi no chyba,że jesteś z Francji to traktowany jesteś lepiej.Pokoje sprzatane to duże słowo raczej ścielone łóżka z podłogi brudu nie ubywało.Było nas 4 w pokoju dorosłych i 2 dzieci.Kiedy dostaliśmy pokój były 4 ręczniki duże i 4 małe ,później nam zostawiano tylko 2 duże i 4 małe,porażka.Kiedy z kosza usunęła śmieci nie włożyła worka strasznie niedbale wszystko robiono.Jezeli chodzi o jedzenie to 4 lata temu było pod tym względem bajkowo!!!!Teraz, masakra monotonne mało doprawione nawet pizza jest mrożona taka z najtańszych.Desery przez cały tydzień to samo nic nowego.Ile można jeść to samo ciasto i taki mały wybór 😡.Wiem co mówię ponieważ widziałam wcześniej co było ile było i jak było.Beconu nie szło jeść na śniadaniu,ponieważ co dzień był spalony!!!!Kucharze opryskliwi że starej załogi nie widziałam nikogo, przy stanowisku z pizza ciągle spoglądał w telefon,miny jak za karę by tam byli.Jeden z podbitym okiem wiecznie nadąsany.Za barem są 2 osoby ze starej ekipy widocznie z tamtą załogą uleciał duch tego hotelu.Musze pochwalić ratownika najstarszego z nich wszystkich potrafił ogarnąć basen,pozbierać kubki i uczyć dzieci skakać do wody nawiązywał kontakt jak tylko mógł.W recepcji też mili ludzie ale to za mało.Ceny mają wygórowane co do jakości.

Jak czytam dobre opinie innych, że jedzenie pyszne lub okolica super to mam wrażenie, że oni tu nigdy nie byli tylko pracownicy piszą te komentarze. Jedzenie beznadziejne i mały wybór, codziennie to samo, 3 rodzaje wędlin, zupy to jakieś rzadkie pomyje. Nie było w czym wybierać, jak posiłek był np do godz 10 to już o 9:30 kucharze zaczynali sprzątać, jak chciałem 4 jajka sadzone (bo naprawdę nie było co jeść) to kucharz się krzywił jak by mu od wypłaty odbijali. W okolicy nie ma żadnego deptaka lub promenady, 2 markety i 3-4 restauracje. Okolica typowo mieszkalna, a wieczorem nic się nie dzieje. Bez auta nudy i nie ma co robić. Byłem już w wielu hotelach 4 i 5 gwiazdki ale ten nie zasługuje nawet na 2. Moje najgorzej wydane pieniądze na urlop. Nigdy więcej i odradzam innym jeśli nie chcą mieć zepsutych wakacji

Pokoje w dobrym standardzie, przyczepić się można jedynie do trochę skrzypiących materacy:). Jedzenie bardzo zróżnicowane każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa super miła i sympatyczna, spokojnie można się porozumieć po angielsku i francusku. Basen dla maluszków i dla dorosłych. Na wyjazd z dziećmi idealny, polecam

Witam. Bylismy z mezem Majorca w Hotel Club Maioris. NIE POLECAM!!!!!!! Hotel skladajacy sie z trzech budynkow nie pomiescil na stolowce gosci co wynikiem bylo stanie w kolejce przed stolowka . Newet do godziny . Rodziny nie zawsze siedzialy przy jednym syoliku bo zeby zjesc musieli sie rozdzielac. Dodam ze wyjazd byl All inclusive!!! Pokoje sprzataczka nie sprzatala codziennie tylko kiedy Jej sie chcialo.brak papieru toaletowego W lazienkach. W tym hotelu obsluga zajmowala sie tylko Francuzami Osoby innej narodowosci np. Anglicy ..Polacy ..byli lekcewazeni I ignorowani co doprowadzilo do rozmowy kilku rodzin z menadzerem hotelu. Show organizowane co wieczor dawalo duzo do myslenia. I bardzo nudne. Bar zamykano o 23 pozniej trzeba bylo placic. Jedzenie jedno I to samo. Wyboru za duzego nie bylo. Bar to nawet barem nie mozna bylo nazwac moze z 10 drinkow do wyboru I to wszystko. Plusem tego hotelu jest tam fajna zjezdzalnia dla dzieci. I w miare czysty hotel.ale juz nie zamiezamy tam wracac. Atmosfera panujaca w tym hotelu z obsluga tez nie mila I nie komfortowa.NIE POLECAM TEGO MIEJSCA.