Adriatiq Resort Fontana

Domki - nie hotel !!! Dramat przy 45 stopniowej temp, brak balkonów, pokoje to klatki, brak klimy, brak lodóki, brak czajnika, brak jakichkolwiek naczyń, basen brudna woda, wyrwane lampy, pływające kable, odpadająe płytki, brak klimy w barze, na sołówce,do kazdego domku prowadzą schody od plazy do pokoi ok 105 schodów do pokonania. Prysznice na basenie zagrzybione.Toalety w barze i restauracji bez zamykania, brudne. Jedyny plus - dobre jedzenie i blisko do miasteczka. Brak animacji dla dzieci,aerobik wodny miał być codziennie, był 1 raz w ciagu 10 dni.

Wybraliśmy to miejsce spontanicznie przez Booking w opcji śniadania plus obiadokolacja. Dopiero pózniej - ku naszemu przerażeniu - zaczęliśmy czytać recenzje, z których wynikało, ze trafimy do (w najlepszym razie) czyśćca. Obawy okazały się bezpodstawne. Pokoje kameralne, ale czyste i schludne z dużymi łóżkami. Nie ma klimatyzacji i początkowo wydawało się, że będzie to problem, ale ośrodek położony jest na nadbrzeżnym stoku w pachnącym lesie, którego drzewa dają przyjemny cień. To w połączeniu z lekkim wiaterkiem daje warunki klimatyczne, w których można się czuć bardzo dobrze. W pokojach są wiatraki. Są też liczne szafy i duże okno z widokiem na morze (rewelacja). Budynki są tak postawione , żeby większość kwater ten widok miała. Natomiast jeśli oczekujesz wypoczynku z TV, to lepiej zostań w domu. Tu są telewizorki o przekątnej ekranu nie większej niż w laptopie ;) No, ale raczej na oglądanie telewizji raczej nie jedzie się za granicę. Za to internet jest szybki i nie tnie się, a w innych hotelach rożnie z tym bywa. Jedzenie. Naprawdę spory wybór. Niczym się nie różni od miejsc z większą ilością gwiazdek. W opcji śniadanie plus obiadokolacja napoje w cenie tylko do śniadania, ale serwowane są owoce w zalewie, co spokojnie może robić za kompot dla tych, którym szkoda wydawać pieniędzy. Miejsce podawana posiłków - absolutnie rewelacyjne. Duży taras z widokiem na zatokę, wyspę Brac i chorwackie góry. Ogólnie lokalizacja ośrodka na szóstkę. 10 minut spacerkiem do rynku (Pjaca) w Jelsie. Wygodną, oświetloną nocą promenadą. Nad samą wodą. Plaże przy Fontanie kamieniste, ale wystarczy przejść się kawałek za Jelsę, żeby trafić na żwirową z dość długą płycizną - idealną dla dzieci. Baseny są też, ale niezbyt duże. Tłumu przy nich nie ma. To jednak bardziej atrakcja dla dzieci. Oczywiście podczas pobytu towarzyszą nam koncerty cykad, które kończą się wraz z zapadnięciem zmroku. Świetne miejsce dla miłośników biegania i jazdy na rowerze (nadmorska promenada). Rowery można wypożyczyć (50 kun za dzień takie gorszej jakości lub 70 kun za markowe, górskie Cube. Cena za cały dzień). Generalnie za taką cenę oferta Fontany jest więcej niż przyzwoita. Luksusów nie ma, ale jak zależy Wam na spokojnym miejscu do wypoczynku z genialnym położeniem, dobrym jedzeniem i za rozsądne pieniądze, to lepiej trafić chyba nie można.

Byłem rok temu w Fontanie z rodzinką. Miejsce śliczne,a i hotel przyzwoity jak za tę cenę. Brak klimy, ale są wiatraczki i jest cień przez większość dnia. Jedzenie bardzo dobre i całkiem niezły wybór. Jeśli ktoś lubi chorwackie klimaty to na bank się będzie podobać. W tym roku też jadę tam z jednym z krakowskich biur.